Efes (Piwowarnia Moskwa), Biełyj Miedwied w Rozliw

[Hrustgurd]

Biełyj Miedwied W Rozliw - alk. 5%, ekst. 12%.

Piana: wielka, ale nie gesta
Kolor: zlocisty, jaskrawy
Zapach: wedzona ryba albo prosto ryba, nieco slodu.
Smak: prozny smak z widocznej gestosciu i z aluzja na chmielowa gorycz.

[zgoda]

Zapach: wedzona ryba albo prosto ryba, nieco slodu.

Piłem piwo które smakowało śledziami (Rybnicki Full) - ale żeby pachniało rybą... To ciekawostka. A przyjemny był ten zapach?

[Hrustgurd]

oczywiscie ze nie przyjemny! mam nadzieje ze to bylo tylko w mojej butelce (miejsce przechowywania albo cos takiego). Nie jadl do picia wedzone rybe.
Nie moge kupic znowu, bo czekaja na mnie okolo 20 innych piw. Och... zapomnial juz calkiem o kapslach z tym polowaniem na piwo

[wrednyhawran]

Nieprzyjemne piwo. Zapach nijaki, praktycznie niewyczuwalny - słodowo-kukurydziano-warzywny. Podobnie ze smakiem - słodki, ewidentnie słodowy z domieszką mdłego posmaku gotowanych warzyw, wszystko ciężkie niesmaczne i bez krzty goryczki. Nie polecam.

[wpadzio]

Na pierwszy rzut oka piwo ma poprawną, złocistą barwę i bardzo czapiastą i sztywną pianę.
Zapach jest jednak faktycznie dość specyficzny. W ogóle nie piwny. Zero chmielu i słodów. Ja mam zupełnie serio skojarzenia z sernikiem waniliowym (sic!)
W smaku też niestety nie mieści się w kanonach piwnych. Drewniany posmak, z kukurydzianą podbudową. Dziwna goryczka, jakby wkład chmielowy przelać kilka razy wrzątkiem po gotowanej kapuście kiszonej...
Wysycenie prawidłowe. Opakowanie oryginalne. Kapsel odkręcany.
Oj okropne to piwo, zresztą któreś kolejne z rosyjskiego Efesa o podobnym typie smakowym. Czego oni tam używają do produkcji, do diaska?

[Hrustgurd]

teraz mozecie odczuwac to jak tutaj z piwem w zwyklych sklepach. i co nowosc to jakas nie warta woda ze smakiem jakiegos smaku.

[CyboRKg]

Dlaczego w bialym szkle?? Butelka ciekawa, kapsel odkrecany.
Zawartosc niestety ponizej oczekiwan... Smak zbozowy z domieszka czegos dziwnego slodkiego - jakies cukierki lub kukurydza (?) Wodniste - ale byc moze zbyt dlugo stalo na mrozie...

[ender140]

Teraz jest w białej pękatej. Kupione za ok 4 złote. Piękna butelka, ale do piwa nie wrócę. Żadnych szczególnych walorów smakowych. Szybko gaz ulatuje, pod koniec smakowało jak wczorajsze, mimo, że piłem dość szybko.

[Sokół83]

Jedno z najgorszych piw jakie piłem ostatnio. Zapachu nie wyczułem. Smak znikomy i mdły. Tyle mogę napisać o tym piwie. Kompletnie bezsmakowy napitek przy którym nawet "nasze najlepsze" to ambrozja

[DonZ]

Efes (Piwowarnia Moskwa), Beliy Medved v Rozliv

Niestety z radzieckim u mnie na bakier ale chyba udało mi się znaleźć to samo piwo na ratebeer, choć zdjęcie tam przedstawione jest inne.

Ekstrakt: 12% Alc. 4,9%

Piana: Niewysoka, dziurawa, szybko znika, generalnie to co w naszych eurolagerach...
Kolor: Klarowne, koloru złotego. W piwie jeszcze pływają jakieś drobne farfocle.
Zapach: Czysty aromat słodowy, z lekką nutą miodową. Po przelaniu do szkła jeszcze więcej miodu z odrobiną DMS i nie jest to lagerowa kukurydza.
Smak: Słodkie, słodowe z nutami utlenionego piwa, bez goryczki, bez ciała. Wysycenie niewielkie, za to piwo bardzo pijalne, mimo że jest słabe to szybko znika.

Słabe, ale mam to piję

[koorchuck]

Chyba nowa butelka. Zakupione w Tesco.

[WojciechT]

Piłem to jakoś miesiąc temu z 2-litrowego PETa. Było bardzo, bardzo średnie, utlenione i w smaku przypominało słodkawą wodę. Błe.

[michael50]

Zaiste, dziwny to trunek. Sprezentował mi go na Gwiazdkę szwagier i jeszcze się gdzieś uchował... Jakieś mało piwne te piwo mi się wydało, chyba przede wszystkim z racji niepiwnego smaku, a bardziej... no, właśnie, nawet nie wiem jak ten smak określić. Alkoholu nie czuć praktycznie w ogóle, podobnie z goryczką. Z drugiej strony na pewno nie mogę powiedzieć, że Niedźwiedź był rozwodniony...
Zagadka!

[marek_____]

W butelce wyglądało bardzo atrakcyjnie, ale to niestety wszystko, co mogę o nim powiedzieć dobrego. Bardzo dziwny zapach, coś jakby pochodna miodowego, ale takiego sztucznego i starawego. Typowych aromatów piwnych praktycznie brak. W smaku jeszcze gorzej, do wspomnianej "dziwnej miodowości" dochodził kwasek i coś w rodzaju takiej nieprzyjemnej "szmaty". Goryczka wyczuwalna lekko, ale taka cierpko-koncernowa. Niestety, ale miałem problem dopić je do końca.