Ani "red", ani "revolution". Brunatne, nieprzejrzyste, po nalaniu piana bardzo obfita, dość szybko znika do małej obrączki, nei zostawia śladów na szkle. W zapachu mineralność, słód, słabia nuta opiekana. W smaku gorzej, miał to być chyba red lager, przy pierwszych łykach nieźle, trochę goryczki, potem wychodzi karmel i taki efekt słodkości utrzymuje się długo w ustach
E: 11
A: 5%
Dla formalności : data do 09.11.2019
Nie polecam.
E: 11
A: 5%
Dla formalności : data do 09.11.2019
Nie polecam.