Jedyny węgierski browar stacjonarny na terenie Rumunii, z węgierskimi etykietami i opisem.
Miałem dylemat, bo na rumuńskiej stronie figuruje ta firma pod nazwą z tytułu wątku, zaś na ich stronie i na fb jest po prostu Csíki Sör.
Tak czy owak pod tą nazwą jest podstawowe piwo, choć oni je rekalmują jako bocka uwarzonego zgodnie z bawarskim prawem czystości. Alk 6% Piana drobna utrzymująca się długo, ziołowa goryczka, dość mocna, piwo jednak nie wydaje się treściwe. W miarę picia traci, dziwny bock, który staje się i coraz bardziej wodnisty i coraz mniej goryczkowy w stosunku do pierwszego wrażenia.
Do tego zielona butelka.
Nie będę wracał (jeśli kiedykolwiek będę miał okazję).
Miałem dylemat, bo na rumuńskiej stronie figuruje ta firma pod nazwą z tytułu wątku, zaś na ich stronie i na fb jest po prostu Csíki Sör.
Tak czy owak pod tą nazwą jest podstawowe piwo, choć oni je rekalmują jako bocka uwarzonego zgodnie z bawarskim prawem czystości. Alk 6% Piana drobna utrzymująca się długo, ziołowa goryczka, dość mocna, piwo jednak nie wydaje się treściwe. W miarę picia traci, dziwny bock, który staje się i coraz bardziej wodnisty i coraz mniej goryczkowy w stosunku do pierwszego wrażenia.
Do tego zielona butelka.
Nie będę wracał (jeśli kiedykolwiek będę miał okazję).