Piwo przywiezione z wyjazdu wakacyjnego na Węgry i do Rumunii. Butelka 0,5l. Moc 7%, ekstrakt 14,5. Kolor bardzo ładny, dość ciemny bursztyn, taki jak powinien być w mocnym piwie. Piana średniej wielkości, początkowo dużo grubych bąbli, później zrobiła się w miarę jednorodna. Trwała. Pod koniec opadła do resztek, ale ślady na ściankach kufla pozostawiała do końca. Zapach oryginalny, zaskakująco mocno chmielowy. Spod chmielu przebija się nutka słodowa. Smak intensywnie chmielowy ze słodową nutą. Na koniec mocna i długa chmielowa goryczka. Posmak goryczkowo słodowy. Kompletnie nie czuć tych 7%. Wysycenie niestety jest najsłabszym parametrem. Wyraźnie za słabe. Opakowanie w miarę dobre, bliźniacze do naszego Dębowego Mocnego (Ursus też należy do SAB-Millera). Podsumowując muszę napisać, że bardzo mnie zaskoczyło to piwo. Chmielowość trochę w stylu CzechoSłowackim. Nie było aż tak słodkie jak nasze koncerniaki i do tego goryczka o sile jakiej w mocnych u nas nie uświadczy. W sumie ciekawy smak i całkiem dobry. A to tylko koncerniak. Oceniam na +4 (1 – 6).
Ursus, Stejar Strong
Collapse
X
Comment