Piwo o zawartości 9,8 % ekstraktu oraz 4,2 procenta alkoholu. Dane te zasugerowały mi czego mogę się spodziewać, niestety przewidywania okazały się prawdą. Pierwszy kontakt był jednak obiecujący, słodowy zapach i goryczkowy posmak przyzwoitego pilsa. Piana niczego sobie, dopiero po kilkudziesięciu sekundach zaczynały robić się dziury. Z każdym jednak łykiem stawało się coraz bardziej wodniste i pozbawione początkowych nutek.
Kapsel prosty ale przynajmniej dedykowany, natomiast etykieta trochę w klimatach początku lat 90.
Ogólnie piwo do wypicia ale zdecydowanie nie do powtórki. Moja ocena to 2+.
Kapsel prosty ale przynajmniej dedykowany, natomiast etykieta trochę w klimatach początku lat 90.
Ogólnie piwo do wypicia ale zdecydowanie nie do powtórki. Moja ocena to 2+.
Comment