Titanbräu, Bionda/Pils

[fuliano]

Browar Rzemieślniczy San Marino "Titanbräu" ma swoją siedzibę w Serravalle, ul. Cardio 20
Braciszek będąc na objazdówce po Włochach trafił akurat na Pilsa o zaw. alk. 4,9% który właśnie po tej dlugiej wyprawie trafia do mojego gardełka

Kolor: złoty, mętny najwyraźniej piwko niefiltrowane jest
Piana: bialutka, drobnoziarnista, błyskawicznie znika, ledwo załapała się do zdjęcia
Zapach: leciutki słodowo-chmielowy
Smak: na początku lekko słodowy, dopiero potem do glosu dochodzi delikatna taka piwniczna goryczka. Coś tak jakby beczką mi tu leciało. Na końcu wybijają się owoce.
Wysycenie: spore, wystarczające, ale drobne. Utrzymuje poziom do końca.
Opakowanie: ładna brązowa grawerowana buteleczka. Kapsel dedykowany, etykieta prosta, ale wyrazista i charkterystyczna. Na kontrze skład, miejsce produkcji i krótki opis piwa

Adres do tworzonej strony browaru: http://www.titanbrau.com/

[ART]

W pierwszej chwili zdumiała mnie nazwa, bo sugerowała że jakiś bawarski rozpustnik nazwał browar Tittenbräu

[fuliano]

a o to fotka pilsa

[Noriusz81]

Kolorystyka jak na zdjęciu powyżej, szczegóły etykiety trochę inne (nie ma mowy o pilsie, jest jedynie napis - BIONDA), pozostałe parametry takie same, sądząc po opisie - to jest to samo piwo.
Proponowane temp. serwowania: 6 - 8 st. Celsjusza.
Wg informacji na kontrze - piwo niefiltrowane, niepasteryzowane i bez konserwantów (data spożycia do sierpnia 2012)...

Kolor - mętny ciemnozłoty;
Zapach - słodowy, jakby lekko drożdżowy;
Piana - po przelaniu wysoka, po chwili opada, po kilku łykach pozostawia jednak gdzieniegdzie miłe dla oka ślady;
Smak - w pierwszej chwili nienachalna gorycz, lekko kwaskowy, potem wyczuwalne niemalże jedynie nuty słodowe (jęczmienne);
Wysycenie - na początku dość wysokie, potem "zelżało"
Opakowanie - butelka piękna, etykieta + kontra: gustowne, trójkolorowe

Ogółem - fajne treściwe a jednocześnie pijalne piwo.