Valjevska Pivara, Atlas Pils

[becik]

Z browaru Valjevo
alk 4,5%, bez podanej zaw. ekstraktu

kolor - slomkowy, klarowny
piana - biala, drobniutko, z początku bardzo obfita, opada dość szybko ale pozostaje cieniutki kozuszek do końca, osadza się na szkle
zapach - leciutki, chmielowy
smak - w smaku przypomina trochę typowe koncernowe piwa czyli z tym charakterystycznym lekko kwaskowatym posmakiem, jest on jednak na tyle delikatny, że nie przeszkadza w konsumpcji, do tego leciutka goryczka
gaz - trochę za duzo
opakowanie - brązowe butelki 0,33 z ładną etykietą i kapslem oraz puszki 0,33l

Przeciętne ale dobre piwo, głównie na ugaszenie pragnienia

[becik]

kapselek

[kruger_nr1]

zacznę od tego, że to chyba najgorsze piwo ze wszystkich serbskich które miałem okazje wypić. Najgorsze chyba to, że już po wypiciu pozostawał dziwny posmak chemicznego piwa. W smaku czuć było lekka kwaskowość i sporą goryczkę. Piana duża tylko po nalaniu i krótkotrwała, słabo nagazowane. Nie polecam.

[dryx]

Alkohol 4,5 % nadal.
Ekstraktu i składu na etykiecie nie podano.
Butelka 0,33 l.
Piana wysoka, gęsta , cały czas się utrzymuje.
Zapach słodowy.
W smaku słodowe, lekka w tle goryczka.
Nagazowanie słabe.
Lager, który nie zachwyca, ale też nie ma większych wad.