Feldschlösschen, Dunkle Perle

[Kolesław]

Ekstrakt nieznany, alk. 5,5 % vol.
Zapach w pierwszej chwili toffikowo-karmelowy. ulatnia się i pozostaje ciąg orzeźwiający, bez słodyczy.
Piana dość porządna, ecru, jasny beż. Wysycenie raczej niskie, ale pasuje do całokształtu.
Kolor jak w klasycznym ciemniaku. Jaśniejszy niż w szwartzu. Pod światło bordo z czerwonawymi refleksami, jakby porter bałtycki w wersji light.
Smak całkiem przyjemny. Słodowy podkład i dominująca lekka, leciutko czekoladowa gorzkawość.
Dobrze zrównoważone - ani za ostre, ani mdłe. Konkretne, bez zbędnych ornamentów.

[dadek]

Generalnie zgadzam się z Kolesławem. Fajny "ciemniak" kasztanowego koloru, o karmelowo - słodowym zapachu, czekoladowej goryczce, na szczęście nie słodki. Piana gęsta i trwała, wysycenie idealne. Bardzo dobre piwo. Ja kupiłem w butelce NRW z etykietą z typowej serii piw browaru Feldschlösschen. Kosztowało 2,20 CHF + 0,30 kaucja (getränke markt w Bazylei).
Tak wygląda: