Slottskällans, Roslager

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • sibarh
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛
    • 2005.01
    • 10387

    Slottskällans, Roslager

    Butelka 0,5 litra szwedzka, kapsel firmowy, alk.5 %, eks.brak, browar z m. Upsala
    Kolor - złocisty, klarowny
    Piana - drobno i średnio bąblowa, wysoka i trwała, kożuszek utrzymał się do końca
    Zapach - słodowo-chmielowy, swieży, z lekkim aromatem owocowym
    Gaz - okey, chociaż przy otwarciu strzeliło jak przy otwarciu szampana
    Smak - słodowo-chmielowy plus nuty owocowe, średniosłodkie, wyraźna ale pasująca do tego piwa goryczka.
    Dobre piwo. Polecam, warto .

    W moim "zbiorze" piwo nr. 619 / 446 opisane na forum / 349 - moje nowe na forum

    P.s Piwo otrzymane z piwnej wymiany z Bolkiem1970. Dzięki
    2800 nowe piwa opisałem na forum
    Moja "kolekcja" wypitych piw zagranicznych na koniec maja 2023 r. liczy 12 810 piw z 180 krajów
    Kolekcja jest na stronie https://sites.google.com/view/sibarh-galeria/galeria
  • sibarh
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛
    • 2005.01
    • 10387

    #2
    Piwo:
    Attached Files
    2800 nowe piwa opisałem na forum
    Moja "kolekcja" wypitych piw zagranicznych na koniec maja 2023 r. liczy 12 810 piw z 180 krajów
    Kolekcja jest na stronie https://sites.google.com/view/sibarh-galeria/galeria

    Comment

    • Dreamer
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2003.05
      • 1576

      #3
      zaw. alk. 5,0% (ekstr. 13,1%), but. 0,5 l
      Przywiezione przez Bolka1970. WIELKIE DZIĘKI!

      Slottskällans – trzeci obok Jämtlands i Nils Oscar – najprężniej działający i zdobywający nagrody szwedzki mikrobrowar. Założony w Uppsala w latach 1997-98 r. na fali rosnącego w Szwecji zainteresowania piwami nie-koncernowymi. Nazwa została zaczerpnięta od pobliskiego zamku. Browar założyli trzej entuzjaści piwni – ekonomista zauroczony mikrobrowarami okolic San Francisco, doktor stosunków międzynarodowych i jednocześnie wzięty piwowar domowy oraz były pracownik działu sprzedaży koncernu piwnego Pripps. Ich piwne „eksperymenty” obejmują szeroką gamę piw, m.in angielskie ale, belgijskiego kwadrupla, monachijskiego oktoberfeściaka i słynnego Vraka (po polsku: wrak) warzonego na bazie drożdży pozyskanych ze starych butelek z piwem pochodzących z wraku okrętu zatopionego w 1915 r.
      Testowany "Roslager" to lekki lager (szwedz. ljuslager) warzony z trzech rodzajów słodu (pilzeński, monachijski i karmelowy) oraz czterech rodzajów chmielu (tettnanger, perle, styrian golding i saaz). I ile czego by tu jeszcze w tym piwie nie znaleźć to mnie ono nie podeszło, a moje odczucia są zgoła inne niż Sibarha:
      Kolor - słomkowy, pełna klarowność;
      piana - u mnie totalne nieporozumienie - najpierw ledwo kożuszek, który syczy, syczy i po chwili śladu po nim nie ma
      nasycenie - dość słabe;
      zapach - w zasadzie to chmielowo-owocowy;
      smak - zbyt owocowy, zbyt delikatny, zbyt nijaki, jako żywo przypomniał mi naszego Dog in the Fog, w którym owocowe nuty z czarnej porzeczki zastąpiono cytrusami; piwo, poprzez swój owocowo-słodkawy charakter stwarza wrażenie bardzo lekkiego, na siłę wygładzonego (czego nie uznałbym za zaletę), z tej nijakości lekko przebija słód i sporo owocowej słodyczy; w posmaku bardzo słaba goryczka i dość dobry, ziołowy aromat chmielowy.
      Piwo, którego możnaby spodziewać się po jakimś koncernie, ale nie mikrobrowarze...
      Blog: Piwna Brytania

      Comment

      Przetwarzanie...
      X