Nils Oscar, Rökporter

[zgroza]

Porter wędzony, 5,9%, podali, że chmielą Fugglesem i Amarillo, podali, że dają 80% słodu wędzonego, trzy rodzaje palonych oraz karmelowy, ale ekstraktu nie podali.
Piana, beżowa, lekka jak na porter, koronka
gaz: nie za dużo, ale to dobre jest
kolor: heban, nieprzejrzysty
Zapach: niestety nie wypełnia całego pokoju. Delikatna wędzonka.
Smak: b. złożony. Główny temat to oczywiście dymne posmak, do tego umiarkowana, aromatyczna goryczka i owocowe nuty w tle.
Jestem fanem piw wędzonych. Wiem to już po drugiej próbie, 3 czeka w lodówce.

[snorre]

Nie jest tak dobitnie wędzone jak Schenkerla, ale czuc. Krótko - bardzo ciekawe i dobre piwo, esencyjne, gęste. Warto aby w Polsce coś takiego robiono (Palone z Ediego to nie to samo).