S:t Eriks, IPA

[Kazimierz_W]

India Pale Ale. Alko 5,3%, but. 0,33l.
Wspaniały aromat słodu oraz amerykańskich cytrusowych odmian chmielu. Piwo w moim odczuciu na tamten moment, wręcz wybitne. Goryczka i aromaty chmielowe intensywne. Znacznie lepsze od APA z tego samego browaru.
Jak wszystkie piwa z S:t Eriks, ładna etykieta w stylu browaru i rzeźbiona butelka.
Gorąco polecam

[wrednyhawran]

Piwko zakupiłem podczas wycieczki do Szwecji we wrześniu... także trochę zwlekałem ze spożyciem, ale tak się złożyło, że została mi jako ostatnia butelka ze wszystkich, które przywiozłem, w dodatku taka ładna...

Ale nic, w końcu trzeba było rozdziewiczyć, wszak to przecież IPA.

Piwo nalewa się z ładną puszystą pianą, która po chwili zaczyna pękać i opadać zostawiając ładne ślady na szkle. Nie znika do końca, więc jest ok.
Kolor bursztynowo - miedziany, idealnie klarowny.
Aromat to piękna mieszanka amerykańskich chmieli i karmelu, trochę podchodząca pod nasz Atak Chmielu. A właściwie bardzo.
W smaku również sporo karmelu, i świetna, mocna, ale krótka goryczka.

Świetne piwo, pije się momentalnie, choć jest to raczej ten tęższy rodzaj AIPA. Skojarzeń z Atakiem Chmielu u szczytu formy nie sposób uniknąć. Najlepsze piwo ze szwedzkiego craftu, jakie piłem. A, że wypiłem już wszystko, co przywiozłem, to fajna wisienka na koniec się trafiła. Cóż, trzeba chyba jechać z powrotem po więcej.