Šariš, Smädný Mnich Premium 12%

[Cezar]

Teraz bażanty we wszystkich wersjach (10, 12 i ciemna 11) są do dostania w każdym sklepie w Słowacji. Wiem, bo byłem tam niedawno i sporo piwa przywiozłem (niestety, nie mogłem sobie pozwolić na degustację na miejscu, gdyż jeździłem samochodem).

[piwo]

Ostatnio przejeżdżałem przez Słowację 2 lata temu i nie widziałem ciemnego bażanta a wtedy w Sturovie był.

Tak, 4 korony - toż to taniej niż woda gazowana.

[jacek]

Największym atutem tego piwa jest bajeczna cena. Ale w smaku jest takie jakieś... ziołowe. Wiem, że to złe określenie, ale nic innego mi się z tym smakiem nie kojarzy.
Ja wolę bardziej gorzkie piwa.

[jacek]

W ogóle jak kiedyś pojechałem do Pragi i odnalazłem knajpę z piwem na nasze pieniądze po 1 zł. to chciałem nigdy stamtąd nie wychodzić i poprosić o azyl.
Wiem, że nie na temat, ale nie mogłem się powstrzymać.

[Cezar]

Kochani, przypominam, że nie o Złotego Bażanta tutaj chodzi, tylko o mnie! A ja wyglądam tak :

[jacek]

Obrazek fajny.
A kto tu mówił o Bażancie???

[Cezar]

Poczytaj wcześniejsze posty.

[Marusia]

Smadny Mnich - piłam wcziera. Piwo jak piwo, nie rzuciło mnie na kolana. Mało charakterystyczne - po prostu - zwykłe piwo...

[adam16]

Re: djot

Cezar napisal/a
Wydaje mi się, że Smädný Mnich jest zamknięty zwykłym kapslem bez nadruku, ale za to otoczonym ozdobną srebrną folią. Muszę to sprawdzić, bo mam jedną butelkę w domu.

Wersja o zawartości ekstraktu 10%, ma kapsel z nadrukiem. 12-ka zaś zawijana srebrną folią rzeczywiście ma kapsel "goły".

Ze dwa lata temu Smadny Mnich premium miał 5,1% alk. Obecnie jest 4,8%. I smak się trochę popsuł.

[ziem]

niewazne czy ma kapsel taki czy owaki,taką czy inną etykietkę...
powiedzcie ludzie czy wam smakowało,czy tez nie?Piłem to piwo w Tarzańskiej Łomnicy,nawet przywiozłem sobie dwie butelki,jednak bez rewelacji

[Cezar]

ziem napisał
... powiedzcie ludzie czy wam smakowało, czy tez nie? ...

Cytuję kilka zdań z tej dyskusji :

Radegast - "Warto wlać w gardziołko ",

sensor - "Smadny Mnich ( spragniony mnich ) jest w mojej ocenie najlepszym słowackim piwem. Właśnie stamtąd wróciłem i jego smak jeszcze błądzi po moich kukach smakowych",

ja - "Piwo jest faktycznie znakomite. Zgadzam się, że chyba nawet lepsze od Złotego Bażanta",

itd.

Czy my, ludzie, niezrozumiale się wyrażamy?

[ziem]

baklazanek napisal/a
Jest jeszcze Smadny Mnich bez alkocholowy.Ale co do alkocholowych to musze stwierdzic ze lany Mnich jest najlepszym piwem Slowackim nawet lepszym niz Zlaty Bazant.

masz na myśli wersję eksportową Złotego Bażanta czy też tą ze Slowackimi napisami(oczywiscie jezeli mówimy o butelkowym).Mnich nie jest lepszy od wersji eksportowej natomiast napewno lepszy od wersji slowackiej.

[Marusia]

To było tzw. pytanie w przestrzeń, gdyż Bakłazanek dość dawno już zrezygnował z naszego nieco upierdliwego towarzystwa

[ziem]

Marusia napisal/a
To było tzw. pytanie w przestrzeń, gdyż Bakłazanek dość dawno już zrezygnował z naszego nieco upierdliwego towarzystwa

upierdliwego???przesada!Mialem ciężki dzień i uważam,że doszukiwanie sie rożnic pomiędzy wersjami krajowymi i eksportowymi jakiegoś"browarka",to jest dopiero upierdliwość.

[Cezar]

ziem napisał
masz na myśli wersję eksportową Złotego Bażanta czy też tą ze Slowackimi napisami ...

Jeżeli intersuje Cię Złoty Bażant, to ja w swoim czasie porównywałem wersję słowacką i polską (patrz tutaj).