Piwo przywiezione ze Słowacji. Butelka 0,5l. Alkohol 5,2%, ekstrakt? Kolor ciemny brązowy. Pod światło rubinowy. Piwo klarowne. Piana duża, kawowa, drobniutka, ale mokra. Zapach umiarkowanie mocny. Ciemne palone słody dominują, są delikatne, słodkawe i jakby z niewielkim dodatkiem karmelu. Smak lekko wodnisty, brak pełni. Wyraźnie wytrawniejszy niż dawniej. Dominują ciemne słody z karmelem w tle. Goryczka niewielka, posmak średni. Wysycenie odpowiednie, średnie, nie za mocne. Opakowanie ładne, ładna kolorystyka, kapsel dedykowany. Brak jednak ekstraktu, no i tradycyjnie, jak to koncerny mają w zwyczaju, pisze kto robi piwo, ale nie gdzie. Zamknęli browar w Topoľčanach, warzenie przenieśli do Šariša i udają, że nic się nie zmieniło. Piwo przyjemne, ale przeciętne. Po tym jak nasz rynek się przeobraził w ostatnich latach, Słowacka Marina już nie jest taką atrakcją jak kiedyś. No i przenosiny do Šariša też zapewne ją zmieniły. Piwo oceniam na +3 (1 – 6).
Šariš, Topvar Marina
Collapse
X