Hurbanovo, Zlatý Bažant '73

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Paoki
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2007.03
    • 13

    #16
    Jeszcze całkiem niedawno , tak ok. 8-10 lat temu Smadny lany to było to , Sarisa też. Słowakom jak i nam piwa zepsuli . Z racji bliskości ze Słowacją bywam często w knajpce w Mnisku nad Popradem gdzie leją Steigera - wg Słowaków ich browar nieskomercjalizowany , lane OK , butelka specyficzna...Warto spróbowac. Ciemny Steiger za słodki dla mnie , ale rezany w knajpie OK , jeszcze u nich z gulaszem z jelenia smakuje wybornie...
    Wcześniej przed Steigerem mieli lanego Bazanta / 12-tkę / i ciapowany u nich smakował super..

    Comment

    • NATHAN
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2010.11
      • 18

      #17
      No fakt, na Słowację masz rzut beretem

      Dokładnie, jeszcze 10 lat temu ja pijałem Kelta 12 w Krachli, i był po prostu pyszny.
      Lanego nie miałem okazji pić, jak również niczego innego lanego na Słowacji, bo zawsze byłem kierowcą

      Steigera jeszcze nie piłem nigdy, jest tylko lany czy można kupić też Butelkowy ?
      Nie piłem nigdy lanego Bażanta 12, ale nawet tego obecnego w butelce popsuli, 10 lat temu smakował dużo lepiej, chociaż nie aż tak bardzo, jak 73 (według mnie, kwestia gustu).
      A dawnego, lanego Kelta 12 pijałeś ?
      Skoro z krachli był pyszny, to lany musiał być petarda...

      Comment

      • Paoki
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2007.03
        • 13

        #18
        Lanego Kelta piłem parę lat temu, była to 10-tka , 12-tki lanej nie piłem ,jednak te ich ciapowane piwa są całkiem inne niż nasze - może nie rewelacja ale basz pijalne...
        Mam jeszcze parę butelek krachlowych Kelta w piwnicy - teraz słuzą mamie na soki , najlepsze jest to, że wtedy to juz też był to Heineken , pewnie zaraz po kupieniu sie starał być OK... jak jutro zobaczę na datę ważności to podam szczegóły bo az sam jestem ciekaw kiedy to było.
        Steiger lany smakuje OK , butelka niekoniecznie , ale jak zawsze wszystko zależy od okoliczności
        W Mnisku na Słowacji jest: lane Staropramen w pierwszej knajpie , jasne i półciemne / porażka / , następnie Kozel - lany OK , butelka to komercja nie do wypicia , potem Steiger i troche dalej lane Krusowice i Bazant.

        Comment

        • NATHAN
          Szeregowy Piwny Łykacz
          • 2010.11
          • 18

          #19
          Ja w ogóle słyszałem, że Kelt 12 był cały ten czas od kiedy zniknął z rynku na przełomie 2006-2007, dostępny tylko jako lane, czyli ciapovane .

          Niestety nie miałem okazji tego zweryfikować, tym bardziej, że dowiedziałem się o tym stosunkowo niedawno.
          10-tka w ogóle nigdy mi nie podchodziła, jak pierwszy raz ją wypiłem po wycofaniu 12-stki, to myślałem, że to jakiś kiepski żart...

          Tak, Heineken przejął browar w Hurbanovie w 1995 roku, a w 1999 wypuścili właśnie Kelta 12, jako piwo Premium.
          Ja mam jeszcze butelkę po Kelcie z datą ważności 2003, i tam jest napisane, że był produkowany w browarze Nitra (?).

          Steiger'a spróbuję przy nadarzającej się okazji, dobrze wiedzieć .
          Jak również dzięki za info odnośnie lanych w poszczególnych knajpkach .
          Staropramena butelkowego nie lubię, co do Kozla w butelce, dokładnie tak jak napisałeś, choć kilka lat temu był jeszcze niezły.
          Krusovice w butelce to porażka.

          Comment

          • yaro74
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2012.09
            • 2089

            #20
            Kolor: złoty, klarowny.
            Piana: średniopęcherzykowa, dość trwała, zostawia spore ślady na szkle.
            Zapach: średnio intensywny, słodkawy zapach słodu, chmielowy, lekko trawiasty i lekko zbożowy, dość przyjemny.
            Wysycenie: średnie.
            Smak: słodowo-chmielowy, goryczka jest dobrze wyczuwalna i przyjemna w piciu.
            Opakowanie: niezła etykieta, brakuje pełnego składu, ładny kapsel.
            Niezłe piwo, lepsze niż zwykły Bazant, do zachwytu jednak daleko. Raz na jakiś czas można wypić.
            Last edited by yaro74; 2017-03-02, 20:08.

            Comment

            • borsukwroc
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              🍼
              • 2013.02
              • 71

              #21
              Czy ktoś wie, gdzie można kupić Bażanta 73 we Wrocku? Kapsel dziewicę juz mam, bo wysyłają bez problemu, to aż głupio nie napić się tego piwa

              Comment

              • Samoglow
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2007.07
                • 606

                #22
                Podobnież gorący apel - czy ktoś wie, czy jest dostępne gdzieś na Pomorzu?

                Comment

                • borsukwroc
                  Kapral Kuflowy Chlupacz
                  🍼
                  • 2013.02
                  • 71

                  #23
                  Samoglow, musisz gadać z kimś kto jeździ na Słowację. Ja też szukałem we Wrocku i Krakowie, żaden sklep specjalistyczny nie ma. Znajomy był w słowackim tesco i mi przywiózł. To na chwile obecną jedyna opcja zdobycia tego piwa.

                  Comment

                  • jacekwerner
                    Major Piwnych Rewolucji
                    🍼🍼
                    • 2004.05
                    • 2847

                    #24
                    Dziś zakupiłem ( Kaufland - Ľubovňa ). Szczerze, to dla mnie nic specjalnego, ot trochę ulepszona wersja znanego koncerniaka, z lekko zaznaczoną goryczką.
                    Na plus etykieta i kapsel.
                    Warka do 16.11.17.
                    Ochotnicza Straż Piwna
                    BAZA = 7446

                    Comment

                    • e-prezes
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🥛🥛🥛🥛🥛
                      • 2002.05
                      • 19258

                      #25
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacekwerner
                      Szczerze, to dla mnie nic specjalnego, ot trochę ulepszona wersja znanego koncerniaka, z lekko zaznaczoną goryczką.
                      A czego się spodziewałeś po koncernie. Dostałem na wiosnę w prezencie, ale nie pisałem, bo w sumie nie ma o czym. Takie se.

                      Comment

                      • jacekwerner
                        Major Piwnych Rewolucji
                        🍼🍼
                        • 2004.05
                        • 2847

                        #26
                        No cóż, czytając niektóre zamieszczone tu recenzje ...
                        Poza tym w rzeczonym Kaufladzie nic ciekawszego nie było.
                        Ochotnicza Straż Piwna
                        BAZA = 7446

                        Comment

                        • Pancernik
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          🥛🥛🥛🥛🥛
                          • 2005.09
                          • 9787

                          #27
                          Trochę marudzicie. Piwo spokojnie do wypicia, dla mnie OK, zbilansowane i nieprzegazowane. Oldskulowe opakowanie. Na po nartach - polecam .

                          Comment

                          • darekd
                            Generał Wszelkich Fermentacji
                            🍺🍺🍺
                            • 2003.02
                            • 12485

                            #28
                            Piwo bez fajerwerków, ale do wypicia. Od zwykłego Bażanta chyba ciut bardziej treściwe.
                            Fajne opakowanie retro - oprócz ety zielona butelka euro.

                            Comment

                            • Javox
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              🥛🥛🥛🥛🥛
                              • 2009.11
                              • 6361

                              #29
                              Trochę odstręcza zielona butelka...
                              ? czy w 70 tych latach lali do zielonych? No jak są tak wierni w szczegółach to pewnie tak...

                              Piana - spora i w końcu opada do warstewki.
                              Barwa - jasny bursztyn.
                              Gaz - średni.
                              Lacing - trochę było.
                              Aromat - zbożowość.
                              Smak - słodkawe, lekka zbożowość i leciutki aldehyd octowy...

                              Szału nie było...

                              Comment

                              • Warzywo
                                Kapitan Lagerowej Marynarki
                                🍼🍼
                                • 2016.08
                                • 955

                                #30
                                Szału nie ma to prawda ale piwo całkiem spoko do wypicia. No i ta przyjemność starej etykiety i klasycznej butelki (tego mi bardzo brakuje dzisiaj) warta jest zakupu.

                                Comment

                                Przetwarzanie...