Karpat, Tesco Finest IPA

[melor]

aromat: czuć baaardzo lekki aromat chmielowy
kolor: bursztynowy, mętny
piana: nawet jakaś jest
smak: Jest jakaś goryczka, ale nie jest duża. Nie taka jakiej się można spodziewać po ipie. Są nawet lekkie chmiele aromatyczne w smaku, ale bardzo słabe. Nie spodziewałem się prawdziwej ipy, no i nie pomyliłem się. Ipa to to nie jest. Pilsnery mają większą goryczkę.
Goryczka jest jakaś dziwna. Niby jest gorzkie, ale nie przypomina to niczego co do tej pory piłem.
Wielbicieli piw rzemieślniczych nie zagrzeje to piwo, a janusz, który nie wie co to jest craft beer, nie odkryje nowego smaku i nie przekona się do piw rzemieślniczych... Bo to nie jest piwo rzemieślnicze... Patrząc na etykietę z przodu można by tak sądzić. Jest nawet podpis piwowara, z którego jednak nie idzie odczytać nazwiska. Za to jak popatrzymy na kontretykietę to już tam standardowe "skład: woda, słód, chmiel, drożdże"...

To piwo jest wyprane ze smaku, mimo że ma jakąś goryczkę. Bezsmakowe, ale nie niedobre.
5/10

Kupione w tesco za 3,99 zł. Za taką cenę lepiej wziąć jakiegokolwiek kormorana.

[WojciechT]

Nigdzie nie napisano, że ma to być IPA w stylu amerykańskim (nawet na etykiecie pojawia się informacja, że chmiele są czeskie, czyli właściwie jest to CzIPA), więc pojawiające się tu i ówdzie hejty na brak zapachu sosnowego igliwia skroplonego sokiem z cytryny należy skwitować wzruszeniem ramion. Niestety, podobnie jak smak tego piwa. Goryczka jest trochę łodygowa, zalegająca, w mocy raczej średnia; posmak słodowy nikły, całość ratuje nam tutaj smak sporo górnofermentacyjnych owoców, bardzo brytyjskich w stylu. Dobrze, że piwo nie jest wodniste. OK, nie jest wadliwe, jest po prostu mało ciekawe, a goryczka na dłuższą metę męczy. Można wypić, może nawet znajdzie swoich amatorów, ale fajerwerków nie ma. Ale czasem pewnie na grilla wezmę, bo cena jest zachęcająca.

[e-prezes]

Męcząca goryczka bez finezji. Da się wypić, tylko po co.

[dlugas]

Jak za 2zł/0,33l całkiem niezły czasoumilacz.
Piana spora i beton.
Aromat lekko ziołowy i owocowy w typie bardzo dojrzałe mango i ananas.
W smaku to samo. Ziołowymi żywiczna goryczka plus lekka słodycz w typie mango i ananasa. Troszkę za puste na finiszu i goryczka jest z tych tępawych i zalegających lecz pije się to piwo dość sensownie.

W regularnej cenie 4zł jest raczej na granicy opłacalności zakupu, lecz na promocji dwa za jeden to sensowny wybór.
Przynajmniej ta warka, czyli 15/06/2018 czyli chyba świeże.
Słowacki browar Karpat w tym przypadku nawet się postarał

fot.

https://www.instagram.com/p/BcF7zw8FP8O/?taken-by=stok_tom