Kontraktowcy z Bratysławy (warzą już parę lat) warzą obecnie u Sesslera w niedalekiej Trnavie.
Określili piwo jako Saison de Lente czyli po flamandzku wiosenny saison+ na ecie hipsterska wstawka o wkładaniu serca i duszy i zachęcaniu konsumenta, żeby być dzikim i nieortodoksyjnym w celu spożycia produktów Unorthodox... Wymagają dużo, co dają w zamian :
13,5% ekstr., 6% alk.
Chmiel: Nelson Sauvin i Azzacca
Aromat - słodko. guma balonowa, bardzo dojrzałe, słodkie owoce tropikalne
Piana - wysoka, zdecydowanie, trwała, zostaje na szkle
Barwa - ciemne złoto, mętne
Wysycenie - umiarkowane
Smak - początkowo jak w aromacie - nieco przejrzałe, słodkie owoce, potem spora, długa goryczka i nieco korzenności. Byłoby w sumie fajne, ale jednak z czasem zyskuje słodkawy posmak przejrzałych owoców - brzoskwinia.
Treściwość - zdecydowanie pełne
Trochę męczące. Niespecjalnie mi smakowało.
Określili piwo jako Saison de Lente czyli po flamandzku wiosenny saison+ na ecie hipsterska wstawka o wkładaniu serca i duszy i zachęcaniu konsumenta, żeby być dzikim i nieortodoksyjnym w celu spożycia produktów Unorthodox... Wymagają dużo, co dają w zamian :
13,5% ekstr., 6% alk.
Chmiel: Nelson Sauvin i Azzacca
Aromat - słodko. guma balonowa, bardzo dojrzałe, słodkie owoce tropikalne
Piana - wysoka, zdecydowanie, trwała, zostaje na szkle
Barwa - ciemne złoto, mętne
Wysycenie - umiarkowane
Smak - początkowo jak w aromacie - nieco przejrzałe, słodkie owoce, potem spora, długa goryczka i nieco korzenności. Byłoby w sumie fajne, ale jednak z czasem zyskuje słodkawy posmak przejrzałych owoców - brzoskwinia.
Treściwość - zdecydowanie pełne
Trochę męczące. Niespecjalnie mi smakowało.
Comment