Ekstrakt 14°, alkohol 5,7%. Piwo warzone we współpracy z browarem U Dobřenských w Pradze znanym z dodawania do swoich piw różnorakich ziół.
Czerń całkowita i głęboka, pod światło również nie przepuszcza nawet promyka.
Piana ciemnobeżowa, gęsta, równomierne drobniutkie oczka, wysoka na około 5 cm. W trakcie picia na środku pozostaje jakby gruby szpunt od beczki, a dookoła niego cienki kożuszek, na ściankach lepi jednolite plamy.
Pachnie ciemnym palonym słodem, popularną ostatnio tonką i zielem, już w tym momencie piwo staje się bardzo ciekawe
.
Szałwi chyba nie miałem okazji pić ale od razu czuć, że mocno tu zaznacza swoją obecność. To dość intensywne zioło, pozostawiające na podniebieniu charakterystyczną goryczkę, choć pewnie ma w tym udział także zastosowanie chmielu Simcoe. Poza tym dużo super gorzkiej czekolady (takiej 90%) i paloności co bardzo dobrze komponuje się z ziołowością. Bardzo mi podszedł ten stout, okazuje się że szałwia znakomicie się nadaje do takiego piwa.
Wysycenie nie było w tym przypadku przesadzone, idealnie pasowało do całokształtu.
Podane w kuflu firmowym, podkładki do wyboru w kilku wersjach.
Próbowane 7.07.2018 w browarze, cena 2,29 €.
Czerń całkowita i głęboka, pod światło również nie przepuszcza nawet promyka.
Piana ciemnobeżowa, gęsta, równomierne drobniutkie oczka, wysoka na około 5 cm. W trakcie picia na środku pozostaje jakby gruby szpunt od beczki, a dookoła niego cienki kożuszek, na ściankach lepi jednolite plamy.
Pachnie ciemnym palonym słodem, popularną ostatnio tonką i zielem, już w tym momencie piwo staje się bardzo ciekawe

Szałwi chyba nie miałem okazji pić ale od razu czuć, że mocno tu zaznacza swoją obecność. To dość intensywne zioło, pozostawiające na podniebieniu charakterystyczną goryczkę, choć pewnie ma w tym udział także zastosowanie chmielu Simcoe. Poza tym dużo super gorzkiej czekolady (takiej 90%) i paloności co bardzo dobrze komponuje się z ziołowością. Bardzo mi podszedł ten stout, okazuje się że szałwia znakomicie się nadaje do takiego piwa.
Wysycenie nie było w tym przypadku przesadzone, idealnie pasowało do całokształtu.
Podane w kuflu firmowym, podkładki do wyboru w kilku wersjach.
Próbowane 7.07.2018 w browarze, cena 2,29 €.