Ostatnie z piw w desce degustacyjnej browaru.
Wypite z pewną rezerwą, bo to Berliner Weisse z owocami, chyba z maliną
.
Piwo wygląda jak rozwodniony kompot z malin, ma pasującą do wszystkiego, bladoróżową, pianę.
Pachnie głównie owocami, w smaku owoce przykryte są charakterystycznym kwaskiem, jednak potem też wypełzają...
Gaz średni w stronę wyższego. Nigdy nie lubiłem takich napojów, był w pakiecie, zapłacony, to wypiłem...
Wypite z pewną rezerwą, bo to Berliner Weisse z owocami, chyba z maliną

Piwo wygląda jak rozwodniony kompot z malin, ma pasującą do wszystkiego, bladoróżową, pianę.
Pachnie głównie owocami, w smaku owoce przykryte są charakterystycznym kwaskiem, jednak potem też wypełzają...
Gaz średni w stronę wyższego. Nigdy nie lubiłem takich napojów, był w pakiecie, zapłacony, to wypiłem...