Hurbanovo, Zlatý Bažant 12%

[yoxik]

Złoty Bażant 12"

Piana ładna bialutka gęsta pozostaje na długo. Kolor jasny klarowny. Aromat lekko chmielowy i drobna kwaskowa kiszonka. Smak lager, goryczkowe słodowość niska, nasycenie wysokie za duże. Piwo bez wad ale bez szału słowacki koncerniak.

[KDWG]

Wczoraj po dłuższej przerwie miałem okazję spróbować Bażanta. Na wstępie zaznaczam, że miał konkurenta w postaci czeskiego Koziołka (z tym, że jedenastki, a nie dwunastki...).

Piwo (ptaszystko ?) jasnożółte, jaśniejsze niż koziołek. Piana przy nalewaniu całkiem fajna, ale po 10, no może 15 sekundach nie zostało z niej nic (w obu przypadkach). Aromat głównie słodowy, delikatny, ledwo wyczuwalny. W smaku również trochę niemrawo, zapamiętałem je jako bardziej wyraziste. Lekkie, z delikatną goryczką, wchodzi bez najmniejszego problemu. Czech niby podobny, tylko jakby dwa razy "bardziejszy" - bardziej słodowy, bardziej chmielowy, goryczkowy itd.

I chociaż to kozioł wydał mi się bardziej charakterny (i tańszy - 3,40 do chyba 4), to nie ma co wybrzydzać, gdy termometr wskazuje blisko 30 stopni. Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że oba piwa naszych południowych sąsiadów mocno masakrują mainstreamowe piwa made in Poland.

[Petitpierre]

Mniej chmielone od kruszowickiego, ale smaczne, bez żadnych dziwnych aromatów. Doskonałe do nowego radlerka, 2/3 bażanta na 1/3 Schweppes Tropical.

[slyboots]

Piana: nietrwała bardzo szybko opada i delikatnie oblepia szkło

Aromat: słód, chmiel

SMAK: słód, słodkość, bardzo delikatna goryczka

Opakowanie - robi wrażenie i sprawia wrażenie że dostaniemy coś "lepszego" lecz niestety rozczarowanie

UWAGI:

Kupione w Browarni Lidla

Warka: 10.10.2015r

Koncern Heineken a więc nic specjalnego, najtansze Czeskie Piwo lepsze od tego Piwa. Oczywiście nie ma tragedii. Jest poprawne lecz takie w sumie nijakie, delikatne i łagodne bez wyrazu. Konkretnego aromatu lub goryczki brak.

W cenie oferowanej przez nasze markety nie ma sensu go kupować, jest wiele lepszych.

Polecam ale tylko w celu spróbowania jeżeli ktoś wcześniej nie próbował - niestety.

Pozdrawiam

[dlugas]

Kupione w Lildu za chyba 3,49zł w celu odświeżenia smaku.
Zwykły poprawny lager z praktycznie nikłą ilością chmielu.
Do szybkiego wypicia, bez grymasu na twarzy.
Po nim wypiłem kilka łyków pseudoheńka i było czuć różnicę, bo darowanego heinekena po pół małej szklaneczki miałem już dość.

Do zobaczenia za rok przy następnej promocji cenowej

[AaLeX]

Piwo trochę mnie zawiodło, kupione w biedronce 2 dni temu za 3,49zł. Piana obfita, to akurat bardzo duży atut tego piwa, kolor słomkowy, zapach przyjemny, chmiel i słód. Jednak smak mnie bardzo rozczarował, zero jakiejkolwiek goryczki, puste, trochę słodu i nic więcej. Niby najbardziej znane słowackie piwo, oczywiście koncernowe i to niestety widać. Kiedyś, dawno temu, będąc w Słowacji piłem bażanta, to zupełnie inaczej wspominam te piwo. Teraz nic specjalnego, a szkoda.... Ocena 3/6.

[Javox]

Po latach znowu męczę... jak się okazało Goldowego Bażanta...

Piana - trochę na początku potem obwódka bez lacingu.
Barwa - jasna słomka.
Gaz - średni.
Aromat - łuska zbożowa z kwaskiem... owocowość szybkiego pędzenia .
Smak - kwaskowata słodowość z aldehydem octowym.

To jest przecież dzisiejszy podły Żywiec... smak identyczny...

H..nekeny zbrodniarze

I tylko grafika jeszcze trzyma poziom ale to jest tak na prawdę ciemna d.

[Javox]

Nowa blacha i znowu w kuflu to piwo...

Początek słaby bo słodko owocowy... a dalej:

Piana - nie mała ale duże bąble dość szybko i redukcja do obwódki.
Lacing - jest trochę pozostałości.
Barwa - złoty bursztyn.
Gaz - średni.
Aromat - owocowość alkoholowa.
Smak - słodki z owocami alkoholowymi. Pod koniec wychodzi słodowość z nutą goryczki.

Ogólnie słabo...

[Petitpierre]

Na oficjalnej stronie figuruje jako 5,0%, a aktualna wersja z Lidl'a ma 4,7% i nie pisze na niej leziak tylkoi lager-choć to to samo, ekstrakt bez zmian. W smaku jest łagodne, trochę zbyt wodniste, brakuje mu wyrazistości starego bażanta, a na pewno solidnego chmielenia, czyżby już pora się pożegnać?

[dlugas]

ten ptaszek smakuje najlepiej po długiej górskiej wędrówce po słowackich górach.

W domu, na spokojnie przy zbytnim wąchaniu jest już znacznie gorzej.
Ja już dawno się z tym piwem pożegnałem.
Lepsze niż słaby kozel, lecz nadal jest mocno nijakie

[grodek]

KOLOR: jasnozłoty, klarowne.

PIANA: średnio i drobnopęcherzykowa, początkowo bardzo obfita. Przez dłuższy czas sporo jej pozostało.

ZAPACH: słabiutki, odrobina słodu i chmielu. Początkowo lekki skunks charakterystyczny dla zielonej butelki.

SMAK: jest lekko zaznaczona goryczka, poza tym niewiele się dzieje. Piwo puste, wodniste w smaku. W zasadzie kolejny eurolager jakich wiele.

WYSYCENIE: zbyt wysokie.

OPAKOWANIE: ładne, chyba obecnie najmocniejsza strona tego piwa.

OGÓLNIE: piwo tylko i wyłącznie do ugaszenia pragnienia. Walorów smakowych brak.

[Javox]

Do serii wersja butelkowa.

Smak i odczucia oczywiście bez zmian

[Javox]

Przy okazji nowej puszki napiszę co w niej słychać

Piana - więcej na początku potem cienka, niepełna warstewka.
Lacing - trochę było.
Barwa - złoto.
Gaz - poniżej średniej.
Aromat - mokre zboże i leciutka piwniczność.
Smak - słodkawe, słodowe, lekkie masełko, mała goryczka.

Nie było jakoś źle... a bywało nieraz gorzej

[Javox]

Ekstrakt 12.0*, alko 4.6%, IBU (EBU) 24.

Słodkawe, gipsowo żywiczne, zbożowość i trochę goryczki.

Miałem wrażenie że jest niezbalansowane w dodatku był skunks.

Znośne

[darekd]

Ekstrakt 12.0*, alko 4.6%, IBU (EBU) 24.

no to kolejna zmiana (która już to w tej marce...)

Ekstr. 12%, alk 4,7%, IBU skoczyło do 32
Ne ecie napis o nowej recepturze i słowackim chmielu

https://zlatybazant.sk/produkty/zlaty-bazant-12

Aromat - skunks minimalny, trochę chmielu, słodu niewiele
Piana - zdecydowanie wysoka, dość szybko opada do trwałego kożuszka, zostaje na szkle
Barwa - ciemne złoto
Wysycenie - średnie w kierunku umiarkowanego, musujące
Smak - łagodna słodycz słodowa, więcej chmielu z nutą korzenną, mniej ziołową (ciut zalegającą na finiszu), goryczka średnia
Treściwość - pełne

Ani ten profil słodowy , ani chmielowy niespecjalnie ciekawy, ale całość zachowuje jednak dobrą pijalność. Całość poprawna.