Piwo spod Lubowli (Stará Ľubovňa) na Spiszu, a całym tym miejscu, gdzie jest warzone więcej tutaj:
W składzie m.in. wędzony słód używany do whisky (mają też destylarnię).
12% ekstr.
4,3% alk
Aromat - na początek trochę masła, potem coś jak kiszonka, ciut cytrusa,
Piana - umiarkowana, niezbyt trwała, znika całkiem
Barwa - jasny bursztyn, zmętnione
Wysycenie - umiarkowane, musujące
Smak - maślany wstęp, potem łagodny cytrus (od chmielu), tępa wyższa goryczka podbita tonami drewna z beczki (bo to nie jest ten dymny charakter słodu z whisky). Dopiero jak piłem to doczytałem, że na koniec leżakuje w ich beczkach od whisky. Taki barrel aged. Ten długi finisz beczkowy jest przyjemniejszy
Treściwość - pełne
Kompletna dysharmonia. Mdła słodowa baza, ożywiona cytrusem i już mniej fajną, tępą goryczką, potem ciekawy beczkowy finał. Da się to wypić bez problemu, choć dziwaczne to piwo. Niemniej jednak z potencjałem, być może na miejscu (nie z butelki) może smakować inaczej i dużo lepiej.
W składzie m.in. wędzony słód używany do whisky (mają też destylarnię).
12% ekstr.
4,3% alk
Aromat - na początek trochę masła, potem coś jak kiszonka, ciut cytrusa,
Piana - umiarkowana, niezbyt trwała, znika całkiem
Barwa - jasny bursztyn, zmętnione
Wysycenie - umiarkowane, musujące
Smak - maślany wstęp, potem łagodny cytrus (od chmielu), tępa wyższa goryczka podbita tonami drewna z beczki (bo to nie jest ten dymny charakter słodu z whisky). Dopiero jak piłem to doczytałem, że na koniec leżakuje w ich beczkach od whisky. Taki barrel aged. Ten długi finisz beczkowy jest przyjemniejszy
Treściwość - pełne
Kompletna dysharmonia. Mdła słodowa baza, ożywiona cytrusem i już mniej fajną, tępą goryczką, potem ciekawy beczkowy finał. Da się to wypić bez problemu, choć dziwaczne to piwo. Niemniej jednak z potencjałem, być może na miejscu (nie z butelki) może smakować inaczej i dużo lepiej.