Hurbanovo, Zlatý Bažant Tmavý

[Cezar]

Kolejna recenzja :

Zlatý Bažant Tmavý (výčapný ležiak tmavý).

Piwo warzone i napełniane w browarze Zlatý Bažant w miejscowości Hurbanovo (południowo-zachodnia Słowacja, blisko granicy z Węgrami), należącym do koncernu Heineken Slovensko a.s. (patrz : www.heineken.sk).

Opakowanie : butelka 0.5 l.
Zawartość alkoholu : min. 4% obj.
Zawartość ekstraktu : prawdopodobnie 11% wag. (nigdzie nie podana).

Wrażenia z konsumpcji :
barwa – ciemnobrunatna, trochę jaśniejsza od Steigera,
piana – jasnobeżowa, średnio intensywna, po chwili trochę dziurawa, ale utrzymująca się prawie do końca,
zapach –słabo wyczuwalny,
smak – przyjemna, delikatna goryczka, wyraźny posmak karmelu.

Moja ocena – dobre piwo, 4+, tylko lać w gardło.

[talrasha]

Co do Zlatego Bażanta ciemnego - całkowicie się zgadzam z Cezarem, dla mnie piwo wyśmienite. I co w nim uważam za plus to to, że na fakt niskiej zawartości alkohlou można go dużo wypić.
Nabyłem na Słowacji, niedaleko przejścia na Łysej Polanie.
Martwić może fakt, że w Polsce chyba nie jest do dostania.
Ogólnie piwa ciemne poza porterami nie cieszą się zbytnią popularnością w Polsce nad czym można tylko ubolewać.
Kiedyś w browarach Łódzkich produkowano piwo pod nazwą Dunkel, ale niestety szybko zeszło z pasa produkcyjnego - niska sprzedaż, było to piwo które smakowało bardzo podobnie do bażanta.

[Wujcio_Shaggy]

Cezar napisał(a)
Zlatý Bažant Tmavý (výčapný ležiak tmavý).

Zdegustowałem (dzięki dla Burego_Wilka!) sobie to sympatyczne i warte spożycia piwko:
Kolor ciemny, brunatny, pod światło ciemnorubinowy = 4.5.
Piana dość wysoka, gęsta, trochę opada, ale do końca kufla utrzymuje się niecienka warstwa = 4.5.
Nasycenie dość duże, mimo ciemnej barwy widoczne liczne bąbelki = 4.
Zapach dyskretny, chmielowy, z lekką wonią karmelu = 4.
W smaku wyraźna goryczka, dobrze utrwalająca się na języku, lekki kwaskowy posmak, momentami trochę za słodkie (na etykiecie podano, że jest dosładzane sacharyną) = 4.5.
Opakowanie - zielona butelka 500ml, z tłoczeniami, szyjka i kapsel zafoliowane. Nie podano ekstraktu () = 4.

OCENA KOŃCOWA = 4.275

[bury_wilk]

Nie będę ukrywał, że i ja je zdegustowałem .
Oceniać nie będę, ale polecam jak najbardziej. Ciemne, lekkie, smaczne, przyjemne i... niedostępne w żadnym znajomym mi miejscu w Warszawie

[kishar]

Hurbanovo, Zlaty Bazant Tmavy

Zlaty Bażant Tmavy 4% alc
Zakupione gdzieś w Słowacji na stacji benzynowej w czasie powrotu z Węgier.
Zapach po otwarciu podobny jak w pilsach
Piana potężna, ładna o barwie jasnego karmelu, pozostaje do końca.
Kolor ładny o barwie ciemnego karmelu.
Smak jest naprawde super,delikatny, karmelowy, przyjemnie słodki, orzezwiający, można wyczuć lekko przypalane posmaki, mozna tez wyczuć gdzieś jakby chmielową goryczke.
Ocena to 4,85

[Piotras]

zakupiony po slowackiej stronie beskidu niskiego.(butelka)dobre choc slabe i blizej mu do kozlaka niz portera, smak delikatny, malo esencjonalny,lekko slodkawy,to chyba specyfika slowackich Tmawych,ladna pianka ale zapach slabo wyczuwalny.dobre piwo polecam

[becik]

kolor - ciemnorubinowy, prawie nieprzejrzyste
piana - jasnobeżowa, drobna, dość szybko opada, zostaje cieniutka warstwa
zapach - bardzo przyjemny, slodowo-karmelowy
gaz - odpowiednia ilość
smak - lekko gorzkawe, w głębi wyczuwa się "kawowość" oraz goryczkę, bardzo przyjemnie "misi się" w ustach (czyt. lekkie, aksamitne, piankowe), pozostawia bardzo przyjemny smak.

Ogólnie dobre piwo, warte sięgnięcia następnym razem

[cielak]

...Nie lubię "ciemniaków" i dlatego oceniam na 3 (aby nie było że jestem złośliwy)

To ja pisałem . Człowiek jednak cały czas się uczy. Na szczęście mi ta nauka wyszła na dobre.

A teraz do rzeczy:
Zlaty Bazant Tmawy (data przydatności 14.12.2004) zakupiony na giełdzie krakowskiej.
Kolor- ciemny, rubinowy
Piana- cieńka, krótko żyjąca
CO2- nie widać bo ciemne, ale i nie czuć
Zapach- mocno słodowo-palony, nie ostry, nie alkoholowy. Super.
Smak- palono-słodowy, kawowy, przy końcu lekko goryczkowy. Lekko wodniste. Ale mniam...
Opakowanie- But. 0,5litra, etykieta "Bażantowa", tylko w czarnej obramówce. Miłe czarne złotko okalające szyjkę, no i duży minus za goły kapsel.

Bardzo smaczne piwko. Troszkę jak by wodniste ale po chwili pełne w smaku. Bardzo ciekawe. Może data przydatności to sprawiła?
Oceniam na 4. Minus za pianę, nagazowanie i goły kapsel.

[perłyfan]

Bardzo "miły" ciemniaczek. Jest leciutkie, po prostu sama przyjemność spożycia. Na pierwszym planie delikatny słodki smak, dalej mniej wyczuwalna goryczka. Podano mi do niego szklankę od Beherovki, ale nie zmienia to dobrego wrażenia

[Sven]

Ciemne, z blond pianką! Odrobinka gazu i lekko karmelowy smaczek, smak lekki i pyszny, słodycz i lekka nuta nieco chropowatego karmelu. Smaczne i sądzę że bez większego problemu można by je zaproponować każdej dziewczynie w celu wiadomym.

[krzyspx]

trafiłem na ZB Tmavy z kija w gospodzie gdzieś niedaleko przejcia w Chyżnem. Piwo znakomite szczególnie na upały /było 33C za oknem/ odpowiednio nagazowane, delikatna goryczka pojawiająca sie w połowie kufla, słodycz wyczuwalna acz nie natarczywa. Bez mała prawie mój ideał piwa ciemnego tzw. lekkiego kobiecego. Chciałem kupić butelkowe ale kelnerka Słowaczka tylko machnęła ręką że szkoda koron na wersję butelkową. POLECAM !!!

[dzidek1960]

Jak zawsze moja ocena będzie subiektywna, nie ze wszystkim się zgadzam co napisali moi poprzednicy. Może to być wina mojego wyczucia smaku lub samego piwa. Ale do rzeczy:
kolor - ciemnobrunatny prawie czarny, pod światło lekki odcień rubinu
piana - beżowa, średnioziarnista, szybko opada, pozostając cieniutką warstwą do końca
zapach - bardzo przyjemny, delikatny, delikatnie przebija się zapach spalonego karmelu
gaz - nic dodać, nic ująć, optymalny jak dla mnie
smak - mocno gorzkie lecz gdzieś w tle przebija się delikatna słodycz, goryczka jakaś taka nietypowa, jak by słód był spalony przez co nie było czuć goryczki chmielu. Mimo tej goryczy piwo smaczne, dość lekkie
opakowanie - tradycyjne dla bażanta, jak we wszystkich tłoczona butelka dopracowane etykietki i foliowana szyjka zachęcają do sięgnięcia po to piwo
Piwa wypiłem z przyjemnością.

[JAckson]

Bardzo smaczne piwo o głębokim ciemnowiśniowym kolorze i beżowej, mało zwartej pianie. Smak z kawową nutą i wyraźnym chmielowym aromatem i posmakiem.
Patrząc na ostatnie zdjęcie tego piwa w tym temacie zauwazyłem, że na etykiecie dodano Pivo tmave (lub coś koło tego ) . Zaw. alk. 4,4%
Butelka NRW

[MarcinKa]

Piwo otrzymane od kolegi. Butelka 0,5l. Moc 4%, ekstrakt? Zapach delikatny, palonego słodu. Piana ładna, kawowa. Trochę niejednorodna, ale długo się trzyma i zostawia ładna kręgi na kuflu. Kolor brunatny, jak w porterach. Pod światło piękna wiśnia. Smak zdominowany przez palony słód, kawowy, dość słodki. Obecne również nuty karmelowe i palona goryczka. W stosunku do Corgona piwo bardziej o smaku palonym. Po przełknięci w ustach przyjemny palony posmak. Wysycenie podobnie jak w Corgonie niby małe, ale tych drobniutkich bąbelków jest sporo co czuć w żołądku. Trzyma się do końca. Opakowanie ładne, klasyczne wzornictwo Bażanta. Brak ekstraktu. Podsumowując, dobre piwo, ale Corgonowi i Marinie troszkę ustępuje. Troszkę za mało czuć nuty karmelowe. Oceniam na +4 (1 – 6).
Dzięki Sówson za piwo.

[YouPeter]

Kolor: Wiśniowy, trochę za jasny [3]
Piana: Jasna, rzadka i niestety utrzymuje się niezbyt długo [2,5]
Zapach: Raczej intensywny, palono-karmelowy [4]
Smak: Bardzo dobry karmelowy aksamitny smak z po chwili pojawiającą się dość mocną goryczką [4]
CO2: Mocne (jak dla mnie odpowiednie) [4,5]
Opakowanie: Klasyczne, szkoda tylko że trochę bardziej nie odróżnia się od zwykłego Bazanta [4,5]

Ocena: [4]