Pilsberg (d. Tatran), Edelmann 8°

[zythum]

Alk. 3,2 %, esktraktu nie podano ale podejrzewam 8 bo smak to bezsmak. Wodniste, bez jakiegokowliek smaku, ledwo dopiłem. Zdecydowanie odradzam.

[sibarh]

Pielem to piwko w kwietniu na nartach i tak jak kolega Zythum wypilem i zabylem

[Dreamer]

zaw. alk. 3,5% (ekstr. 8%), but. 0,5 l
przywiezione ze Słowacji

Pilsberg (dawny Tatran) robi piwa, które bez wyjątku, są dla mnie ledwo wypijalne. Ścierkowata nutka stała się jak dla mnie znakiem rozpoznawczym piw Pilsberga (może poza ciemnym Kamzikiem, który był niezły), a w tym tanim Edelmannie odnajdziemy ją w pełnym rozkwicie:
Kolor - brudnożółto-miodowy, wyraźne zmętnienie ;
piana - kiepsko: na początku lekka mydlinowata papka, a potem to już nawet i to opadło;
nasycenie - dość mocne;
zapach - zwietrzałego słodu z ulotną nutką diacetylu ( );
smak - w piwie miały dominować smaczki słodowe i przy odrobinie wyobraźni może je gdzieś tam głeboko odnaleźć, co z tego jak przeważa ścierkowato-metaliczny wątek, dość nieprzyjemny dla podniebienia; z czasem w tym rozwodnionym piwie wyczuwa się też jakąś słodycz i kwaskowatość w otoczce diacetylowej, ale to tylko pogarsza sprawę. Na prawdę kiepskie piwo. Ciężko dopić do końca.

[cielak]

... Na prawdę kiepskie piwo. Ciężko dopić do końca.

Właśnie mam zamiar otworzyć.

[cielak]

Właśnie mam zamiar otworzyć.

No i poszło.

kolor- typowo pilsowy
piana- coś tam przy nalewaniu było, ale natychmiast znikło
CO2- małe, choć bąble widać
zapach- słaby słodowy
smak- woda lekko słodowa, nie wiem dlaczego ale wyczuwam gdzieś porzeczkę??
opakowanie- jak na zdjęciu wyżej, choć nie znalałem na etykiecie (kontry brak) informacji o ekstrakcie.

Ja też nie polecam.

[Dreamer]

Właśnie mam zamiar otworzyć.

No, tośmy się zgrali w czasie
Tak sobie myślę po przeczytaniu postu Cielaka, że ta ścierkowatość może i rzeczywiście miała coś z porzeczki....
Informacja o ekstrakcie na stronie browaru.

[lukex]

Bardzo przyjemne piwko.Etykieta taka jest jaka jest ale smak jest MEGA DOBRY.Można wypić 3 bez żadnego problemu , ponieważ ten charakterystyczny popradzki smak nie jest już tak intensywny jak w 12 sce.No i cena przystępna około 1,20 z butelką.

[Dreamer]

Bardzo przyjemne piwko.Etykieta taka jest jaka jest ale smak jest MEGA DOBRY.

Rozumiem, że w ocenie piw - w związku z subiektywnymi odczuciami - mogą wystąpić czasem nawet spore różnice, ale z tak KRAŃCOWO różną opinią nt. jednego piwa jeszcze się nie spotkałem Ciekaw jestem, co kolega Lukex tak MEGA DOBREGO odnalazł w tym piwie?

[kiszot]

Bardzo przyjemne piwko.Etykieta taka jest jaka jest ale smak jest MEGA DOBRY.Można wypić 3 bez żadnego problemu , ponieważ ten charakterystyczny popradzki smak nie jest już tak intensywny jak w 12 sce.No i cena przystępna około 1,20 z butelką.

Za taka cene to w Bytomiu można dostać wcale nie gorsze piwo.

[lukex]

Rozumiem, że w ocenie piw - w związku z subiektywnymi odczuciami - mogą wystąpić czasem nawet spore różnice, ale z tak KRAŃCOWO różną opinią nt. jednego piwa jeszcze się nie spotkałem Ciekaw jestem, co kolega Lukex tak MEGA DOBREGO odnalazł w tym piwie?

Otóż kolega Lukex znalazł w tym piwie super smak jekiego niegdzie w polsce nie uświadczy.Pełna 12 popradzka jest masakrycznie dobra(potem jak mnie nikt nie uprzedzi wrzuce ocene 1715),ale można wypić max 2 piwa bo strasznie wysyca,natomiast 8semeczka jest znacznie lżejsza,zatem można wypic więcej.Natomiast jeżeli chodzi o róznice w ocenie ...to jest oczywiste samo w sobie że to piwo jest dobre.Uwielbiam lagery ale połączenia smaku lagera i ale jescze nie doświadczyłem ,a własnie tak piwa z popradu smakują!!!

[Pogoniarz]

"Wypiłem" całą gamę piw z Pilsberga w te wakacje i akurat Edelmana wypiła do końca trawa.Wodniste i jakieś takie dziwnie słodkawe i ten zapach, jakiś myszowaty.Z Pilsberga jeno Kamzik lany był pyszniutki,resztę piw męczyliśmy strasznie z Westą,często po prostu zostawialiśmy.

[Dreamer]

Mam dokładnie te same odczucia co do Pilsberga, jak Pogoniarz. Dla mnie jedynie ciemny Kamzik jest dobry, resztę ciężko zmęczyć. Określenie "połączenie lagera z ale" mnie zafascynowało

[MarcinKa]

Piwo przywiezione ze Słowacji. Butelka 0,5l. Moc 3,5%, ekstrakt? Kolor złoty, jasny. Jak na tak lekkie piwo to całkiem odpowiedni. Piana duża, niejednorodna i bardzo szybko redukuje się do zera, z wielkim szumem. Znika w oczach. Zapach średnio mocny. Niezbyt ładny. Chmielowy ale nie zachęcający. Smak wodnisto chmielowy i nic poza tym. No może jeszcze bardzo słaba goryczka. Pije się to jak chmieloną wodę. Właściwie żadnego posmaku nie czuć. Alkoholu w żaden sposób również nie czuć. Smakuje jak rozcieńczone wodą piwo. Wysycenie zdecydowanie za słabe. Początkowo trochę jak oranżada. Mocne i znika. Opakowanie raczej mówiące od razu, że mamy do czynienia z tanim kiepskim wyrobem. Niezbyt starannie wykonane, trochę tandetne, z czystym kapslem. Nie zachęca. Piwo wodniste, o słabym smaku, kiepskim wysyceniu i pianie. Jedynie kolor jest odpowiedni. Najsłabsze Słowackie piwo jakie piłem. Można kupić gdy absolutnie nie ma nic innego, bo wypić się da. Oceniam je na 2+ (1 – 6).

[bastion]

Przeczytałem na czeskim forum kilka dni temu, że już wszystkie piwa Pilsberga produkuje nasz ukochany Van Siur.
Oczywiście nie wiem czy to prawda, ale to całkiem możliwe.
Podobno browar Pilsberg, ma być przeniesiony w inne miejsce.

[MarcinKa]

Moje piwo było kupione w 2008r, w weekend majowy. Wypiłem go 6 maja 2008r, opisałem i...teraz dopiero zamieściłem.
Uwarzone 07.11.2007r, termin ważności do 07.05.2008r. Mam nadzieję, że jeszcze było Słowackie.