Hurbanovo, Kelt 12°

[Cezar]

Dokładnie 15. A na tej stronie można zobaczyć ich listę.

Oczywiście nie jest to liczba oszałamiająca, ale należy pamiętać, że Słowacja to bardzo mały kraj. Ale piwa ma tej samej klasy, co Czechy. W końcu to ten sam krąg kulturowy, wspólna historia i tradycja.

[Krzysiu]

Nie bardzo, bo jak poczytać historię tych browarów, to okazuje się, że większość z nich została zbudowana w czasie istnienia Czechosłowacji. Tak więc słowacka tradycja piwna jest dość świeżej daty.
Słowacja jest bliższa raczej tracycji winnej związanej z panstwem węgierskim.

[Krzysztof]

Kelt

Właśnie wczoraj wróciłem ze Słowacji, gdzie byłem przez tydzień. Degustowałem ich piwa i nie jestem zachwycony.
Co do piwa Kelt produkowanego w Browarze Hurbanowo - tam gdzie Złoty Bażant. Jest ono dość dobre - szczególnie z beczki. Z butelki gorzej - zbyt ciepłe. Przywiozłem do domu jedną i po wychłodzeniu w lodówce jest duzo lepsze. Dziwne, ze jest duzo lepsze od Złotego Bażanta robionego w tym samym browarze.

[Cezar]

Pomimo kolejno wytrącanych mi z ręki argumentów nadal pozostanę miłośnikiem Słowacji i jej piw (oczywiście odnosi się to także do Czech), a to z jedenej prostej przyczyny. Można tam mianowicie kupić piwa, których w Polsce w ogóle się nie produkuje (dlaczego?!), tzn. lekkie, o zawartości alkoholu poniżej 5% (w tym moje ulubione ciemne).

Chyba przeniosę dyskusję na ten temat w inne miejsce.

[Marusia]

Lekkie piwa i ciemne lekkie są również w Czechach...

[Cezar]

Marusia

Marusia, ja nikogo nie olewam. Niestety, nie mogę nadać poczty (a próbowałem kilkakrotnie, nawet prosiłem ART-a o pośrednictwo). Za każdym razem pojawia mi się idiotyczny komunikat o treści :

This user's mailbox is currently full, and cannot be sent any messages until it is cleaned out. An email has been sent notifying the user of this. Please try your request at a later time.

Jest to ewidentna bzdura - skrzynka jest prawie pusta. Muszę skontaktować się w tej sprawie z ART-em.


Co do meritum, to dziękuję za zaproszenie, ale w sierpniu jadę z rodziną na urlop. Tak więc może kiedy indziej. Życzę miłej zabawy.


Przepraszam za wykorzystanie FORUM do prywatnej korespondencji, ale już nie miałem innego wyjścia.

[Krzysiu]

Nie twierdzę, że Słowację należy lekceważyć, swego czasu bardzo mi smakowały piwa z Popradu i Martina, ale potęgą piwną to ona niestety nie jest. Nawet statystyczne spożycie piwa jest tam dwu- lub trzykrotnie niższe niż w Czechach.

[Marusia]

Cezar

Ależ spoko, ja się nie obraziłam - to jak zwykle była prowokacja
A może to chodzi o moją skrzynkę, nie o Twoją?
Zaraz ją wyczyszczę.

[Cezar]

Przemyślałem sprawę i wycofuję się z twierdzenie o Słowacji jako potędze piwnej. Nie zmienia to jednak faktu, że piwa z tego kraju generalnie cenię wyżej od rodzimych.

[Radegast]

Krzysztof gdybyś od razu schłodził butelke byłoby lepiej

Cezar ma racje co do braku piw lekkich o zawartości poniżej 5%
takie piwo jest wyśmienite na upalne dni lub gdy ktoś chce sobie posiedzieć przy piwku ale nie chce się "zrobić"

Może gdyby tak u nas były produkowane piwa 3-4% (na pewno zlazły by zwolenników) to i rząd by te swoje ustawy tak nie zaostrzał?

[Cezar]

Radegast,

zapraszam do dyskusji na temat piw <5% na stronę

http://www.browar.biz/forum/showthread.php?s=&threadid=465

[Krzysztof]

Wiem, że gdybym schłodził butelkę byłoby lepiej. Lecz bedąc na obiedzie trudno mieć ze soba lodówkę pod pachą. W domu lodówkę mam - nie tylko ja i piwko znalazło tam swoje miejsce w na odpowiedni czas. Później była degustacja.

[Marusia]

Ostatnio miałam okazję zakosztować Kelta zarówno lanego jak i z butelki. Oba BARDZO mi smakowały. Fantastyczna goryczka!

[celt_birofil]

Ja też degustowałem lanego Kelta i przyłączam sie do pozytywnych jego recenzji. A poza tym ciekawa jest "pipa" - ma kształt rękojeści miecza. Idealnie pasuje do "piwnicznych" przybytków...

[bartekpawel]

Kelt jest doskonały, ale kupić Go można nie tylko na Słowacji. Ostatnio (jakiś miesiąc temu) pojawił się w Pabianicach w sklepach ASPO. w Łodzi też ta sieć ma swoje żródła, więc tam zapewne także można zaopatrzyć się w pełną butelkę.