Kvačany, Brontvaiovský polotmavý jantár

[Seta]

Minipivovar Kvačany (BEPS s.r.o), Brontvaiovský polotmavý jantár
12% ekstraktu. 1,8€ za 0,5l; 1€ za 0,3l. Z tego browaru restauracyjnego...

Kolor ciemnego bursztynu, mocnej herbaty, mętnawe.
Piana: na początku wygląda cudnie, bardzo gęsta; z czasem redukuje się do pierzynki.
Nasycenie jakby niezauważalne, delikatne, jednak obecne, podkreśla smak i orzeźwia.
Zapach kwaskowato-drożdżowe; czerwone owoce w tle.
Smak zaczyna się delikatną jabłkową słodyczą i kwaskiem (fajne połączenie); wykończone wyrazistą i trwałą goryczką. Po ociepleniu wyczuwalne jeszcze smaczki owocowe. Mniam!
Opakowanie - szklanki "no name", firmowe podstawki. Lokal w przepięknej dolinie, patrz link wyżej.
Bez wątpienia najlepsze piwo tego browaru (i najlepsze jakie piłem na Słowacji). Zasługuje na 5! POLECAM!

[MarcinKa]

Piwo zakupione w browarze w Kvačanach. Butelka 0,5l. Moc 4,8%, ekstrakt 12. Kolor Miedziano-czerwony, cudowny. Piana drobniutka, obfita i trwała. Koloru lekko beżowego. Również piękna. Zapach owocowo chmielowy, mało słodki. Fajne nutki drożdżowe. Smak wytrawny, z mocną goryczką. Czuć także suszone owoce i trochę drożdży. Są też bardzo fajne nutki, które za bardzo umiem określić. Bogaty i rozbudowany smak, ale nie ciężki. Wysycenie drobniutkie i delikatne, idealnie pasuje. Opakowanie, mimo że plastikowe, przyciąga. Wszystko za sprawą ładnej etykiety z wszelkimi parametrami. Kolorystycznie etykieta również dopasowana do nazwy i piwa. Červené z Kvačan to bardzo dobre piwo o bogatym smaku. Wszystkie parametry na wysokim poziomie, a kolor jest przepiękny. 1,9E to może dużo jak na Słowację, ale za to piwo zdecydowanie warto. Oceniam je na 5 (1 – 6).