Ekstrakt 12,0 +/- 0,3 (tak napisano).
Alkohol: 5,0%.
Co ciekawe, podano też IBU - 12 +/- 2,5 oraz kolor (SRM): 8 +/-3. Chmiel Magnum. Kapsel taki sam, jak w innych piwach tego browaru.
Pierwsze, co rzuca się w oczy, to przepotężna piana. Nalałem 1/3 piwa do szklanki i czekam, czekam i czekam, a ta opada baaardzo powoli. Jest ładna, bielutka i w miarę zbita. Zapach lekko przyprawowy, fenolowy - "belgijski", z ostrą nutą i cytrusami. Smak niestety trochę rozczarowuje. Piwo kwaskowate w stopniu zbyt wysokim jak dla mnie i mam wrażenie, że smakowo chciano je upodobnić do bardzo na Ukrainie popularnych witbierów. Do tego stopnia, że bez wąchania (i czytania etykiety...) można się pomylić, tylko kolendry mu brakuje. Smak jest raczej mało złożony, trochę pomarańczowy, trochę waniliowy, trochę gumy balonowej.
Z drugiej strony - jeśli wziąć pod uwagę fakt, że browar jest niemały i specjalizuje się raczej w lagerach (i to niekoniecznie smacznych), to jest nieźle.
Alkohol: 5,0%.
Co ciekawe, podano też IBU - 12 +/- 2,5 oraz kolor (SRM): 8 +/-3. Chmiel Magnum. Kapsel taki sam, jak w innych piwach tego browaru.
Pierwsze, co rzuca się w oczy, to przepotężna piana. Nalałem 1/3 piwa do szklanki i czekam, czekam i czekam, a ta opada baaardzo powoli. Jest ładna, bielutka i w miarę zbita. Zapach lekko przyprawowy, fenolowy - "belgijski", z ostrą nutą i cytrusami. Smak niestety trochę rozczarowuje. Piwo kwaskowate w stopniu zbyt wysokim jak dla mnie i mam wrażenie, że smakowo chciano je upodobnić do bardzo na Ukrainie popularnych witbierów. Do tego stopnia, że bez wąchania (i czytania etykiety...) można się pomylić, tylko kolendry mu brakuje. Smak jest raczej mało złożony, trochę pomarańczowy, trochę waniliowy, trochę gumy balonowej.
Z drugiej strony - jeśli wziąć pod uwagę fakt, że browar jest niemały i specjalizuje się raczej w lagerach (i to niekoniecznie smacznych), to jest nieźle.
Comment