Lwiwśka Pywowarnia, Robert Doms Widenśkyj

[darekd]

Wiedeński lager z Ukrainy. Niestety w składzie obok słodu wiedeńskiego między innymi syrop glukozowo-fruktozowy...

Alk. 4,7% (na polskiej naklejce, na krawatce po ukraińsku - nie mniej niż. 4,2%)
Ekstr. 11%

Aromat - słodowy z owocami, lekko podpalany
Piana - zdecydowanie wysoka, w miarę gęsta, jasnokremowa, średniotrwała
Barwa - miedziano-herbaciano-brązowa
Wysycenie - łagodne, podszczypuje
Smak - słodowa podstawa, lekko mdława i słodkawa, trochę karmelowa, potem ciekawsze tony tostowe, trochę owocowe, finisz z dość wyraźną goryczką, minimalnie paloną
Treśćiwość - pełne

Nie do końca w stylu, ale posiada trochę jego cech. Na polskiej naklejce info o lekkiej nucie karmelowej, co akurat z tym stylem nie jest związane... Jak na piwo w stylu wiedeńskim to raczej kiepsko, ogólnie w konsumpcji daje radę.

[e-prezes]

Sprzed świątecznej degustacji pamiętam, że było zbyt karmelowe i za mało wytrawne. Nie tak wyobrażam sobie 'wiedeńskie'.

[rafael52]

Barwa: herbaciana, lekko miedziana, klarowna. [4,5]
Piana: kremowa, zwarta, niezbyt obfita, drobnopęcherzykowa, szybko opada. [3,5]
Zapach: słodowy, melanoidynowy, aromaty ciemnych owoców, wyczuwalne nuty herbaciane, trawiaste. [4]
Smak: solidna słodowość z nutami karmelowymi i opiekanymi, lekkie nuty owoców, finisz dość wytrawny z delikatną goryczką. [4]
Wysycenie: średnie, odpowiednie. [4,5]

[kenny]

Kolor: Bursztynowy, przejrzysty.
Piana: Średnia/niska, grubopęcherzykowa.
Zapach: Karmelowo-chlebowy.
Smak: Karmelowy, słodowy, lekko chlebowy i kwaskowy, niska goryczka od słodu. Treściwe.
Wysycenie: Dość wysokie.
Opakowanie: Śmieszna butelka z efektownymi wytłoczeniami, etykiety estetyczne, ale nic poza tym.
Uwagi: Dość mdłe, spora treściwość i wysokie wysycenie sprawiają, że pije się je powoli. Nic specjalnego, do kotleta można wypić Wad brak, szkoda, że tak słabo nachmielone, brakuje kontry do tej przyciężkiej słodowości.

[michael50]

Trafiony w markecie. Powiem, że naprawdę mi smakowało. Piana byłą gęsta i ciemnobeżowa, choć szybko opadła. Kolor - ciemna herbata, który sprowokował moje kubki smakowe jeszcze przed pierwszym łykiem. W smaku dominował słód, piwo jest po prostu słodkie, ale do tego dobiła nienachalna, ale wyraźna goryczka. Taki układ trafił w moje gusta. Do tego trzeba jeszcze dodać brak mocnych nut alkoholowych, co w rezultacie uczyniło z tego Domsa lekkie, wieczorne, można powiedzieć - deserowe piwo wypite z przyjemnością. Nie wiem, jak mieści się to w zamierzonej klasie "wiedeńskiej", bo aż tak na tym się nie znam, ale ogólnie bardzo polecam.

[Pess09]

Kolor bursztynowy, klarowny
Zapach chlebowy i trochę karmelowy, jest też trochę mokrego kartonu.
W smaku dużo przypalonej skórki chleba, całość dość wytrawna i na końcu zostaje z tyłu lekka paloność.
Bardzo ładna etykieta i kapsel.
Całkiem fajne piwo.