Niefiltrowane, niepasteryzowane, 16 % ekstr., 8 % alk.
Zapach: cytrusowo-kwiatowe nuty, delikatny i miły.
Smak: drożdże, lekko cytrusowe i chlebowe nuty. Plus delikatna słodowość. Bardzo gęste, alkohol niewyczuwalny.
Barwa: mętno-złota.
Piana: początkowa erupcja średniopęcherzykowej plus szybka redukcja do wianuszka na obrzeżach szkła.
Wysycenie: lekkie, jakieś 3,5/10.
Opakowanie: butla 0,75 l., na etykiecie wieża lotniska w Doniecku i krótki opis zdarzenia ważnego dla Ukraińców: bronili się tam przed Rosjanami przez 242 dni (w angielskojęzycznym oryginale "Russian terrorists"). "Żołnierze, którzy bohatersko bronili wieży byli nazywani "cyborgami". Walka o lotnisko w Doniecku stała się symbolem moralnej odwagi Ukraińców w powstrzymywaniu rosyjskiego terroryzmu w Europie. W 2014 roku Rosja zaatakowała Ukrainę i dokonała aneksji Krymu, burząc pokojowy porządek na kontynencie".
Tyle etykieta.
Ale wg mnie to piwo jest niezwykłe niezależnie od - nomen omen - smaczków politycznych. Gęste i treściwe, a zarazem orzeźwiające. Bogaty smak. Pięknie pachnie, a na dnie butli czai się gruba warstwa drożdży. Do powolnej, skupionej degustacji. Jeśli siła, to taka, jak we wschodnich sztukach walki - finezja + skuteczność W ostatnich 2-3 latach nie pamiętam piwa (łącznie z czeskimi), które wywarłoby na mnie podobnie silne wrażenie Bardzo pozytywna niespodzianka
Zapach: cytrusowo-kwiatowe nuty, delikatny i miły.
Smak: drożdże, lekko cytrusowe i chlebowe nuty. Plus delikatna słodowość. Bardzo gęste, alkohol niewyczuwalny.
Barwa: mętno-złota.
Piana: początkowa erupcja średniopęcherzykowej plus szybka redukcja do wianuszka na obrzeżach szkła.
Wysycenie: lekkie, jakieś 3,5/10.
Opakowanie: butla 0,75 l., na etykiecie wieża lotniska w Doniecku i krótki opis zdarzenia ważnego dla Ukraińców: bronili się tam przed Rosjanami przez 242 dni (w angielskojęzycznym oryginale "Russian terrorists"). "Żołnierze, którzy bohatersko bronili wieży byli nazywani "cyborgami". Walka o lotnisko w Doniecku stała się symbolem moralnej odwagi Ukraińców w powstrzymywaniu rosyjskiego terroryzmu w Europie. W 2014 roku Rosja zaatakowała Ukrainę i dokonała aneksji Krymu, burząc pokojowy porządek na kontynencie".
Tyle etykieta.
Ale wg mnie to piwo jest niezwykłe niezależnie od - nomen omen - smaczków politycznych. Gęste i treściwe, a zarazem orzeźwiające. Bogaty smak. Pięknie pachnie, a na dnie butli czai się gruba warstwa drożdży. Do powolnej, skupionej degustacji. Jeśli siła, to taka, jak we wschodnich sztukach walki - finezja + skuteczność W ostatnich 2-3 latach nie pamiętam piwa (łącznie z czeskimi), które wywarłoby na mnie podobnie silne wrażenie Bardzo pozytywna niespodzianka
Comment