Lwiwśka, Lwiwśke Porter

[grzech]

Produkcja browar we Lwowie. Butelka 0,5 l, 8,2%alk./20 ekstr.
Import prywatny.

Zapach typowy dla gatynku, z wyraźną nutą alkoholową. Smak bardziej przypalony, bez typowej dla polskich porterów karmelowo-ostrej słodyczy.Stąd większa wytrawność. W zasadzie dobry, ale ja wolę nasze.

[Czes]

Lwiwskie PORTER

Lwowski Porter z "winnim prismakom"
20 % ekstraktu
8 % obj. alkoholu
W składzie słody: jasny, karmelowy i palony.

Ten winni prismak nasuwał nieodparcie skojarzenie z poziomkami!
B. dobre piwo: mniej ciężka i mniej "apteczna", w porównaniu z polskimi, wersja Portera Bałtyckiego.

[vonprzemas]

lwiwski porter

Ja, zadeklarowany miłośnik porterów wszelakich zapytuję Cię seniorzem membersie, skąd wytrzasnąłeś ten ów specjał?
Cholernie jestem zaskoczony i mile podekscytowany. Twój opis mnie zachwycił. Widzę,że bardziej nam zaczyna odpowiadać wszelki owocowy /bo świeży/ posmak. Moda?
Pozdrawiam
Przemek

[becik]

po otwarciu i nalaniu od razu iderzył mnie wspaniały charakterystyczny dpa porterów zapach, mocny, i miły, ąz ślinka sie sama zebrała, kolor mocno ciemnowiśniowo-mahoniowy, piana ciemnobeżowa, szybko opada, smak przedni, mocny, wytrawny, mozna powiedzieć że gorzki, od razu rozgrzewa od środka, w ustach pozostawia doskonały posmak, żałuję że nie mam więcej żebym mógł zaopatrzeć się w długie zimowe wieczory, ogólnie piwo wysmienite, pijcie jak traficie

[Petrax]

U mnie jeszcze jedna butelczyna dzielnie stoi w szafce i czeka na mrozy. Tylko nie wiem, czy po takich opisach przetrwa jeszcze te kilka miesięcy

[Petrax]

No i w końcu nie wytrzymałem i otworzyłem, pomimo, że za oknem 30 stopni Nie jestem wprawdzie miłośnikiem porterów, ale co mi szkodzi spróbować.

Kolor: ciemnobordowo-mahoniowo-brązowy
Piana: tragedia! podobna do "piany" z coca-coli
Gaz: za dużo jak na ciemne piwo, coś musuje od dołu
Zapach: przebogaty, można wyczuć wszystko, dominacja estrów owocowych
Smak: bardzo wytrawne i gorzkie, ani grama słodyczy, ostry aromat owocowy i palony słód, jak dla mnie zbyt intensywne w smaku, ale na pewno niejednemu przypadnie do gustu

Ocena: 3.0 (1-5)

[Gambrinus]

Piana faktycznie niezbyt trwala jak na porter. Kolor jasniejszy niz polskie portery. Smak harmonijny, doskonale dobrane proporcje slodyczy i goryczki, bardzo porterowy, podobnie jak zapach. Ciekaw jestem jak wypadnie w maratonie ktory uskutecznimy za tydzien z kolega sinebrychoffem. Import prywatny (prezent od Rostika - kumpla z Ukrainy).

Ogolnie 4.25 (2-5)

[Sven]

Zakupiony we Lwowie.
Piana słaba, tylko marna obrączka utrzymałą się do końca. Gazu sporo jak na portera, zapach przypalonego słodu. Kolorek ładny, wiśniowy, nie tak ciemny jak nasze portery.
Smak wytrawny, brak w nim słodyczy i może przez to w smaku wydaje sie naprawdę lekki. Goryczka przeplata się z kwaskowością. Nie jest to może mój ideał portera, ale chętnie go wypiłem. Oryginalny i dlatego warty spróbowania.

[peter_1000]

Porterka tego zakupiłem dzisiaj podczas krótkiej wizyty w Mościskach. Bardzo mnie ucieszył fakt że bracia zza wschodu także warzą tak zacny trunek (co dziwne, nie wiedziałem o tym wcześniej)
Kolor Piwa to faktycznie ciemny mahoń. Nie jest tak ciemny jak nasze portery, jednak barwa jest bardzo przyjemna. W moim wypadku piana na krótką chwilę się utworzyła, ale faktycznie nie jest to najmocniejsza strona tego piwa. Zapach słodowo kawowy, z delikatną nutą przypalenizny. Mało intensywny lecz bardzo przyjemny.
Smak Portera Lwoskiego jest inny od tego do czego przyzwyczaili mnie polscy producenci a co potem ja sam starałem się w moich porterach naśladować. Jak dla mnie piwo jest dużo bardziej łagodne. Piwo jest zacierane na słodko czego skutkiem jest stosunkowo niewielka ilość alkocholu. Jednak duża ilość dekstryn nie powoduje nadmiernej ciężkości piwa. Jak dla mnie piwo jest bomba. A kto powiedział że wszystkie portery muszą smakować "po polsku"

[e-prezes]

+ plusy: ten bardzo wytrwany smak, przypominający mi dawnego portera EB;
+ kolor: kto powiedział, że ma być czarne jak ręce górnika, dla mnie idealny, pod światlo mahoń;
- piana: krótka i ograniczająca się do lichej obwódki;
reszta przyzwoita. piwko do powtórki.
dzięki za przywiezienie z Ukrainy przez Shlangbauma.

[Shlangbaum]

Różni się trochę od porterów bałtyckich z Polski. Brak mu palonych i karmelowych nut. Natomiast ma bardzo wyraźny alkoholowy posmak, choć nie za ostry. Pianę ma faktycznie lichawą. Nagazowanie w sam raz. Opakowanie bez zarzutów. Wydaje mi sie nawet, że przesadzili z podawaniem wszystkich informacji takich, jak składniki: woda ale zawsze to lepiej jak jest zbyt szczegółowo niz jak informacji brakuje (jak na wyrobach GŻ).

[MarcinKa]

Piwo przywiezione z Ukrainy. Butelka 0,5l. Moc 8%, ekstrakt 20. Zapach ostry, mocno kawowy, bez lepkiej słodkości. Kolor jak u porterów, ciemny. Pod światło przepiękna ciemna wiśnia. Piana kremowa, mało, szybko zanikła. Cienki kożuszek dość trwały. Wysycenie podobne jak w polskich porterach. Smak zdominowany przez paloną kawę. Jak na portera dość wytrawny. Goryczka mocna, dociera do podniebienia po chwali i długo się trzyma. Czuć leciutki posmak tych 8%. W porównaniu do naszych porterów jest bardziej wytrawny i mocniej czuć paloną kawę. Nie uważam tego za wadę, to po prostu troszkę inny porter. Przypomina mi porter Żywca, ale sprzed jakichś 10 lat. Opakowanie ładne. Polecam. Dał bym jakieś -5 (1-6); (bardzo lubię „smołowate piwa”). Jeszcze słówko co do pojemności. Nie rozumiem co się ludziska tak uparły, że 0,33 to najlepsza pojemność dla porterów. Żeby dobrze posmakować walory tego stylu potrzebne jest przynajmniej 0,5. Picie portera 0,33l to jak przerywany stosunek !!!

[MarcinKa]

Porter Lwowski

[Twilight_Alehouse]

Przywiezione ze Lwowa przez moją ukochaną.

W naczyniu czarne, pod światło klarowne, bardzo ciemnoczerwone.
Zapach silny, karmelowo-palono-orzechowo-owocowy.
W smaku gęste, bardzo treściwe. Czuć paloność, orzechowość i owocowość.
Przepyszny porter, jakbym miał obstawiać w ciemno to nie powiedziałbym że ma tylko 20 Blg, sądziłbym że 22.
4+

[grzes_ch]

Kupione w Krakowie w sklepie na Kobierzyńskiej
Spolszczone etykiety.
Sprowadzane przez Ukraiński Dom Handlowy z siedzibą w Poznaniu
Drugi Browar reprezentowany przez tegoż dystrybutora i oba jak dla mnie trafone w dziesiątkę.
Porter bałtycki warzony w kraju poza bałtyckim.
Butelka bezzwrotna 0,5 l
Alkohol 8,0 % objętości , ekstrakt 20 % wagowo.
Kolor ciemny mahoń.
Piana wspaniała ale tylko po nalaniu szybko znika uwidaczniając się tylko lekko aż do końca.
Zapach kawowo porterowy , ciężki.
Smak mocno kawowy , wytrawny , słód ujawnia się dopiero po chwili.
W kategorii porterów bałtyckich na pewno miejsce na podium ( poprzez wytrawność nie zdominowaną przez słodycz).
Solidne 4 +