Czernihiwśkyj, Czernihiwśke Biłe Nefiltrowane

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • skitof
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼🍼
    • 2007.11
    • 2484

    #46
    Po ponownym spróbowaniu tego piwa byłem niemal w szoku: piwo jest po prostu świetne, delikatne, subtelne, dobrze zbalansowane, pije się go wyśmienicie. Gatunkowo zbliżony najbardziej do witbierów, a wśród nich plasowałbym go dość wysoko. Nic tylko pić i pić...

    Comment

    • mavierk
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2009.01
      • 12

      #47
      Piwko jak dla mnie ideał - lekko kwaskowate, ciekawy posmak (lawenda?) super zapaszek - z racji, że pszeniczniaków nie wypiłem za dużo, jest to aktualnie mój numer dwa

      Comment

      • chinczykfisher
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2009.07
        • 1

        #48
        Piwo wyśmienite, gaszące pragnienie tylko na chwilę (zaraz trzeba otwierać następne Chyba to kolendra nadaje mu niepowtarzalny smak, ale to jest dla mnie nieważne. Ważne, ze takie piwo istnieje. Piłem z beczki, niebo... i podobnie jak przedmówca nie dałem rady namówić kelnerki na zbicie pokala... Trudno. Obowiązkowy punkt zwiedzania Ukrainy. Dobrze, że można go dostać w Gdańsku!

        Comment

        • ergie
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2004.05
          • 1041

          #49
          Dawno mnie tak nic nie ucieszyło jak to piwo pite w upalny dzień. Dałem się na nie namówić obsłudze w ukraińskiej knajpie i naprawdę było warto. Świetnie pasuje do pierogów
          Lepiej milcząc uchodzić za idiotę, niż odzywając się rozwiać wszelkie wątpliwości.
          ------------------------------------------------------------------
          Jasne czy ciemne? Jasne, że ciemne!

          Comment

          • Adrian_Gdynia
            Szeregowy Piwny Łykacz
            • 2009.07
            • 10

            #50
            Piwko na prawdę dobre. Szkoda że wśród polskich piw nie można znaleźć dobrego odpowiednika. Zaraz po nalaniu w oczy rzuca się przepiękna trwała piana, która utrzymuje się do samego końca. Zapach zarówno jak i smak bardzo delikatny cytrusowy. Bardzo przyjemnie się je pije. Butelka prosta - nie zachwyca, jednak na kontrze ma bardzo ładną obrazkową instrukcję nalewania piwa.

            Comment

            • żąleną
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2002.01
              • 13239

              #51
              Moim zdaniem Abbe Weizen jest właśnie w tym stylu, choć bezpośredniego porównania nie robiłem.

              Comment

              • kosher
                Major Piwnych Rewolucji
                🥛🥛🥛🥛
                • 2005.04
                • 2313

                #52
                W stylu to może i tak, ale smakowo "połczyńska" pszenica nie umywa się do Czernihiwskiego Biłego.

                Comment

                • Tapir
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2009.10
                  • 730

                  #53
                  Kolor - Jasno pomarańczowy, mętny.
                  Piana - Z początku wysoka, średniopęcherzykowa. Trzyma się przeciętnie, dość mocno oblepia szkło. Zostaje po niej niezbyt trwały kożuch.
                  Zapach - Intensywny. Na pierwszym planie cytrusy i kolendra, w tle nuta kwiatowa.
                  Smak - Tak jak w zapachu: cytrusy (cytryna, grejpfrut) i kolendra, do tego lekka goryczka, która robi się bardziej wyczuwalna w miarę picia. Smak jako całość delikatny i zbilansowany. Piwo świetnie orzeźwia.
                  Wysycenie - Wysokie, odpowiednie.
                  Opakowanie - Jak na zdjęciu, kontra po naszemu.

                  Kupione za 5zł w Rodzince Bis
                  Bardzo smaczne i orzeźwiające, latem będę często wracał. Szkoda, że nie jest tak łatwo dostępne jak Obołoń.
                  Nie mam problemu z alkoholem. Mam problem z pieniędzmi na alkohol.

                  Comment

                  • Christof
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2009.04
                    • 128

                    #54
                    Też miałem dziś przyjemność degustować to piwo. Nie przepadam za cytrusowatością w smaku, wolę banany, ale w tym piwie cytrusy są po prostu doskonałe.

                    Comment

                    • Seta
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2002.10
                      • 6964

                      #55
                      Piwo ciągle bardzo dobre.
                      Rozwaliła mnie kontra. Najpierw (jak to na pszeniczniaku) komiks jak nalać piwo z drożdżami, a potem hasło stulecia: "Możliwy osad z drożdży"
                      Last edited by Seta; 2010-03-02, 22:52.
                      Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.

                      Comment


                      • #56
                        Piwko na 5-kę niezależnie od pory dnia i nocy, bardzo przypomina liltewskie Svyturas Baltas, te może bardziej orzeźwiające.
                        To jedno z tych piw, podobnie jak inne białe, które należy ze szklanki bo świeżo po otwarciu i wypiciu z butelki nie da się wyczuć w pełni smaku.
                        Ten komiks pojawia się także w Paulanarze i kilku innych białych piwach, to chyba wynika ze specyfiki tych piw, że trzeba je nalewać tak jak narysowane do mokrego kufla żeby wyczuć w pełni smak.

                        Comment

                        • zgroza
                          Major Piwnych Rewolucji
                          🍼
                          • 2008.03
                          • 3605

                          #57
                          Bardzo dobry wit o wspaniałej pianie, silnej nocie kolendry i lekko ostrym, orzeźświającym smaku.
                          Lotna ekspozytura browaru

                          Też Was kocham.

                          Comment

                          • zgoda
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2005.05
                            • 3516

                            #58
                            No i przyznam, że nie rzuciło mnie na kolana... Ale po kolei.

                            Kolor jasno słomkowy, ale trochę ciemniejszy niż inne znane mi wity.
                            Piana początkowo duża, szybko opada. Drobnopęcherzykowa, ładna - ale niezbyt trwała.
                            Zapach... skwaśniały! Dosłownie tak pachniały berliner weisse i gose. WTF?!
                            Smak lekki, przyjemny, wytrawny, ale dość pusty. Mało treściwe, nagazowanie średnio-niskie (zarówno jak na witbiera, jak i na pszenicę w ogóle).
                            Butelka koncernowa InBev, zawartość alkoholu jest, ale ekstraktu nie.

                            W składzie nie ma słodu pszenicznego, tylko jęczmienny i pszenica.

                            Porównując do Hoegaardena i Obołonia Biłego - to jest gorsze niż każde z nich.
                            Last edited by zgoda; 2010-12-01, 21:07.
                            Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                            Comment

                            • danhaj
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              • 2010.04
                              • 619

                              #59
                              Zmieniła się (lub została doprecyzowana) zawartość alkoholu na 4,8% obj.
                              Smaczny wit, który zaciekawił mnie dość intensywnym smakiem, którego nie potrafiłem początkowo zidentyfikować - kolendrą, która dominuje. Wysycenie dość spore. Piana pokaźna i trwała. Na lato w sam raz.
                              Zakupione w Piwnym Raju w Rzeszowie.
                              Wycieczki do czeskich browarów (z Krakowa)

                              www.czechforum.pl

                              Comment

                              • Hedin
                                Porucznik Browarny Tester
                                • 2011.02
                                • 370

                                #60
                                Nie piłem dla porównania żadnego belgijskiego z tego gatunku, ale osobiście bardzo lubię to piwo, najlepszy ugaszacz pragnienia z piw, jakie znam. Kolor kojarzy mi się troszkę z cydrem. Konkurent z Obołona jest dużo gorszy, bardziej nijaki i wodnisty moim zdaniem.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X