Nabyłem w Oszą i dobrze zrobiłem. Gdyby nie bukwy na etykiecie, możnaby pomyśleć, że to produkt z Zachodu...
Kolor dość ciemny, jak na pszeniczniaki, głęboki bursztyn, mętny dostatecznie. Piana bielusieńka, gęsta, szybko rosnąca przy nalewaniu, opada powoli, ale trzyma się do końca całkiem jednolitą warstwą. Gaz nienatrętny, wyczuwalny na języku, słabo widoczne bąbelki średniej wielkości. Bogaty, świeży aromat - owocowy, chmielowy, chlebowy. W smaku bardzo dobrze czuć pszeniczny słód, lekką orzeźwiającą kwaskowość, odrobinę za słaba goryczka. Zielona butelka NRW, wytłaczana nazwa browaru, udana etykieta, na kontrze "termometr" w postaci browarowego godła. Opakowanie z klasą, bez wątpienia godne zawartości (i vice versa).
Spożywać koniecznie.
Kolor..... 4
Piana..... 5
Nasycenie. 4
Zapach.... 4.5
Smak...... 4.5
Opakowanie 5
========== 4.55
Kolor dość ciemny, jak na pszeniczniaki, głęboki bursztyn, mętny dostatecznie. Piana bielusieńka, gęsta, szybko rosnąca przy nalewaniu, opada powoli, ale trzyma się do końca całkiem jednolitą warstwą. Gaz nienatrętny, wyczuwalny na języku, słabo widoczne bąbelki średniej wielkości. Bogaty, świeży aromat - owocowy, chmielowy, chlebowy. W smaku bardzo dobrze czuć pszeniczny słód, lekką orzeźwiającą kwaskowość, odrobinę za słaba goryczka. Zielona butelka NRW, wytłaczana nazwa browaru, udana etykieta, na kontrze "termometr" w postaci browarowego godła. Opakowanie z klasą, bez wątpienia godne zawartości (i vice versa).
Spożywać koniecznie.
Kolor..... 4
Piana..... 5
Nasycenie. 4
Zapach.... 4.5
Smak...... 4.5
Opakowanie 5
========== 4.55
Comment