Lwiwśka, Lwiwśke Bez Filtracii

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Oskarx
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2004.02
    • 248

    Lwiwśka, Lwiwśke Bez Filtracii

    Pszeniczne.
    Naprawdę niefiltrowane a nie chwyt reklamowy.
    Dzięki temu piwo to zaskoczyło mnie totalnie.
    Moim zdaniem może konkurować z Franciszkanerem, którego jak dotąd uważam za najlepszego pszeniczniaka jakiego piłem.
    Pełnia smaku i jeszcze raz pełnia smaku.
    Bardzo mętne - w kuflu wygląda jak sok pomarańczowy.
    Zapachem przypomina mojego uważonego pszeniczniaka, który ma na razie 2 miesiące dlatego pewien jestem, że niefiltrowane.
    Szkoda, że u nas nie robią piwa niefiltrowanego.
    5
    Ostatnia zmiana dokonana przez Oskarx; 2004-05-19, 10:07.
  • abernacka
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛🥛
    • 2003.12
    • 10863

    #2
    Odp: Lwiwskie Niefiltrowane

    Oskarx napisał(a)
    (..)
    Szkoda, że u nas nie robią piwa niefiltrowanego.
    Produkują, ale od święta! Niedawno w Gdańsku i Gdyni można było skosztować nieflitrowanego Reda z browaru Amber!
    Piwna turystyka według abernackiego

    Comment

    • Oskarx
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2004.02
      • 248

      #3
      Odp: Odp: Lwiwskie Niefiltrowane

      abernacka napisał(a)
      Produkują, ale od święta! Niedawno w Gdańsku i Gdyni można było skosztować nieflitrowanego Reda z browaru Amber!
      I jakie wrażenia?

      Comment

      • abernacka
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🥛🥛🥛🥛
        • 2003.12
        • 10863

        #4
        Odp: Odp: Odp: Lwiwskie Niefiltrowane

        Oskarx napisał(a)
        I jakie wrażenia?
        Poezja! Jedno z lepszych piwek, jakie piłem ostatnio. Piwko posiadało piękną pianę i przyjemną barwę (kojącą oczy ), miało cudowny, intensywny a zarazem delikatny smak. Pycha!!!
        Szkoda, że tak rzadko jest ono warzone!
        Piwna turystyka według abernackiego

        Comment

        • Rolek
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2001.08
          • 1038

          #5
          Odp: Odp: Odp: Odp: Lwiwskie Niefiltrowane

          abernacka napisał(a)
          Poezja! (...)
          Szkoda, że tak rzadko jest ono warzone!
          Sądzę, że piwo niefiltrowane warzone jest częściej, niż Ci się wydaje...

          Comment

          • abernacka
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🥛🥛🥛🥛
            • 2003.12
            • 10863

            #6
            Rolek przestań się czepiać! Lepiej zrób wypad z nami na piwko do Lęborka!
            Piwna turystyka według abernackiego

            Comment

            • Rolek
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2001.08
              • 1038

              #7
              I znowu nie w temacie :-)

              abernacka napisał(a)
              Rolek przestań się czepiać! Lepiej zrób wypad z nami na piwko do Lęborka!
              Wierz mi, że chciałbym. Niestety do końca czerwca jestem wyłączony z działalności degustatorskiej . Czas sesji
              Co prawda w sobotę służbowo wybieram się na wielkie żarcie i piwopicie do sopockiej Koliby i na koncert Anomalii Jopek, ale tylko na chwilę, bo niedzielny poranek rozpoczyna się dla mnie egzaminem .

              Comment

              • Tumry
                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                • 2003.01
                • 204

                #8
                Próbowałem ostatnio 3 ukraińskie piwa pszeniczne-niefiltrowane: BIAŁE, BIAŁA NOC i LWOWSKIE BEZ FILTRACJI. Pierwsze oceniam jako nijakie - słaba trójka, drugie to wodniste kpiny - niżej pałki, ale trzecie - LWOWSKIE BEZ FILTRACJI to jest coś! Bez słabych punktów- mocna czwórka. Wysoka i dość trwała pianka z drobniutkich kuleczek. Gazowanie dyskretne, nie szczypie. Łagodne. Wspaniale gasi pragnienie (skojarzenie z kwasem chlebowym jeśli chodzi o skutek). Dlaczego nie oceniam na piątkę - bo jak dotychczas tyle daję tylko SARMATOWI „Dobryj Szubin” (patrz oddzielny temat).
                Tumry
                sasiad47@gmail.com.pl
                (gdyby wszyscy piwosze dobrej woli ...)

                Comment

                • Shlangbaum
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2005.03
                  • 5828

                  #9
                  Mnie to piwo nie zaintrygowalo specjalnie. Nie ma wysublimowanego smaku. Ledwo co można stwierdzić po smaku że wogóle jest pszeniczne. Słaby zapach i smak drożdży, banan i goździki schowane za zbytnim nasyceniem. Wszystko przykrywa raczej mierna piana. Jedyne co zasługuje na 5 to faktycznie kolor. Jasno żółty, mętny jak Wisła pod Warszawą.

                  Trzeba uważnie czytać etykiety, mi trafiło się niepasteryzowane ale jest też wersja pasteryzowana.

                  Krakowski Konkurs Piw Domowych !

                  Comment

                  • MarcinKa
                    Major Piwnych Rewolucji
                    🍼🍼
                    • 2005.02
                    • 2736

                    #10
                    Piwo przywiezione z Ukrainy. Butelka 0,5l. Moc 4%, ekstrakt 11. Zapach słaby, delikatny pszeniczny. Piana drobniutka, obfita, trwała, właściwie idealna. Gaz słaby, troszkę za słaby. Barwa… ja się z czymś takim nie spotkałem. Kolega powyżej napisał, że ma kolor jak sok pomarańczowy. Ja bym to określił, że jak woda z kredą zabarwiona pomarańczom. Białość w barwie jest faktycznie widoczna, czego praktycznie nie było u Obolona. Prócz niepowtarzalnej barwy, mętność jest również nie do pobicia. A smak, niestety nie dorównuje piance, barwie i opakowaniu. Jest dobre, ale stanowczo za delikatne. Gorzkie, jak na białe, kwaskowe lekko i przede wszystkim mało drożdżowe. Etykieta świetnie dobrana kolorystycznie, kapsel firmowy w barwach „pod rodzaj piwa”. Oceniam je na 4 (1 – 6). Ciut słabsze od Obolona i wyraźnie od Czernichowskiego.
                    Z moich ustaleń wynika, że piwa białe to nie pszeniczniaki, tylko mieszańce jęczmienno pszeniczne. To chyba odrębny styl.
                    Na moim pisało „neprozore biłe”, czy to znaczy niepasteryzowane?
                    To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, Ciechanów

                    Comment

                    • MarcinKa
                      Major Piwnych Rewolucji
                      🍼🍼
                      • 2005.02
                      • 2736

                      #11
                      Jak by ktoś miał ostrzejszą fotkę to niech zamieści, mnie niezabardzo wyszło z tą ostrością.
                      Attached Files
                      To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, Ciechanów

                      Comment

                      • Twilight_Alehouse
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2004.06
                        • 6310

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MarcinKa
                        Z moich ustaleń wynika, że piwa białe to nie pszeniczniaki, tylko mieszańce jęczmienno pszeniczne. To chyba odrębny styl.
                        Mniemam że pisząc "pszeniczniak" masz na myśli niemeickie Hefe-Weizeny? Otóż zawiarają one słód jęczmienny i to według wymogów stylu nawet do 49%
                        Niemniej owszem, ukraińskie "biłe" to odrębny styl. O wiele bliżej im do belgijskich witbierów.

                        Comment

                        Przetwarzanie...
                        X