Obołoń, Biłe

[peter_1000]

Obolon Biłe Niefiltrowane
ekstrakt 11,5 %
alkochol 5 %

Zakupione w Sadowej Wiszni na Ukrainie.
Piwko po przelaniu do szklanki wytwarza gęstą acz niedużą i nietrwałą pianę. W barwie faktycznie jest bardzo jasne i mętne. Zapach neutralny mało intensywny. Nasycenie średnie. W smaku piwo jest lekko kwaskowe bardzo orzeźwiające, słabo chmielone. Wyczuwalny smak drożdży do piw pszenicznych. Przypomina mi trochę belgijskiego Wit Biera, jest jednak bardziej delikatny i neutralny. Bardzo smaczne piwo, blisko, jednak jeszcze bez orgazmu.

Ocena (1-5):
Piana - 3,5
Barwa - 5
Zapach - 3,5
Nasycenie - 4
Smak - 4,5

Ogólnie -4,0

[Sven]

Widać Obolon pozazdrościł Czernichowowi białego piwa i wypuścił swe.
Bardzo smaczne, orzeźwiające, w moim przypadku piana była bardzo obfita i trwała. Zakupione i wypite na przejściu w Medyce.
Coś wspaniałego, choć Hoegaarden to to nie jest, zbyt mało smaczków cytrynowych.

[grzeber]

Jak dla mnie jeden z gorszych ukraińskich pszeniczniaków.

[yendras]

Czy biorąc pod uwagę wypowiedzi Czesa w temacie Czernihowskiego rzeczywiście można zaklasyfikować to piwo jako pszeniczne ?

[sklep-piwowar]

Powinno już być dostępne wszędzie gdzie do tej pory były w sprzedaży inne piwa z Obolonia.Jest napisane ,że piwo to jest ze słodu pszennego i jęczmiennego a nawet jeszcze z ryżu

[sklep-piwowar]

[QUOTE]Sven napisał(a)
[B]Widać Obolon pozazdrościł Czernichowowi białego piwa i wypuścił swe.
Bardzo smaczne, orzeźwiające


Podzielam tylko to że jest orzezwiające .Jak dla mnie zbyt wodniste ,jasne i nawet mało mętne.

[darooo]

Dla mnie rewelacja - kupione - juz po raz trzeci w carrefour krakow

[iommi]

Bile pojawiło się też w rybnickich Alkoholach Świata. Cena - 3,99 zł. Mnie to piwko niezbyt smakuje - smak faktycznie obojętny, wodnisty, bez żadnej nuty charakterystycznej.
Jak dla mnie trójczyna z plusem za piękną pianę.

[bury_wilk]

Kupiłem w Tabu na Ursynowie i wypiłem z niekłamaną przyjemnością. Piwo pyszne, jedyne,do czego się czepnąłem, to porównanie na etykietce, że to piwo jest białe jak białe noce. Na Ukrainie, to chyba za bardzo nie mają białych nocy

[ART]

Litrowy pecik dostał się w me ręce dzięki krwawicy Svena, za co serdecznie dziękuję

faktycznie z typowym pszenicznym to piwo nie ma smakowo wiele wspólnego, ale na pewno na swój sposób jest ciekawym urozmaiceniem menu. Zaskoczyły mnie nuty jabłkowe (klimat pieczonych jabłek z cynamonem - bardzo intensywne doznania i miemalże czuć lepkość tego piwa w nosie). Kolor może rozczarować purystów - brudnawo-pomarańczowo-żółty. Mętność potwierdza to co na wypisano na etykiecie - że to piwo niefiltrowane. Piana zgodna z opisem Petera - krótkotrwała i bardzo leniwa w powstawaniu. Dość lekkie, kwaskowość obecna, ale nie wykręca ryjka, goryczki prawie żadnej (poza ultrakrótkim wrażeniem owej na podniebieniu), na dobrą sprawę Bile nie pozostawia po przełknięciu praktycznie żadnych posmaków... czyli jednak lepsze do gaszenia pragnienia niż na wieczór przy świecach.

udało się nawet cyknąć fotkę

http://www.browar.biz/galeria.php?id=3481

[breslauer]

Piłem niedawno to piwo - szczerze powiem, że pszeniczniak z Obolonia bardziej mi smakował niż to Białe. Fakt, nazwa adekwatnie oddaje barwę piwa - jest baaaardzo jasne; jest bardzo mętne, ale to w końcu niefiltrowane. Przeczytałem na etykiecie informację o użyciu kolendry przy jego produkcji i może spodziewałem się jakichś nadzwyczajnych smaczków, ale nic takiego nie nastąpiło. Piwo po prostu poprawne, taka oranżadka - a pozostaje jedynie westchnąć, że Ukraińcy mimo wszystko chcą i potrafią ...

[Borysko]

Biłe to kolejne dobre piwo z Obolonia, które piłem. Wzorowane na Hoegaardenie. Kolorek jak na witbiera za ciemny, mimo dodatku ryżu. Zapach przyjemny, drożdżowo-cytrusowy. Nasycenie za słabe, nie jest w stanie podtrzymać piany, która nie zachwyca tak, jak w belgijskich odpowiednikach. Smak przede wszystkim lekki i orzeźwiający. Nieco za silna słodycz i słodowość, smaczek drożdżowy, a do tego posmak kolendrowo-cytrusowy. Na pewno idealnie się nada do gaszenia pragnienia latem, na zimę jest za lekkie. Smakuje, ale można by lepiej: zwiększyć udział pszenicy (polepsza pienistość), ograniczyć ryż (on działa odwrotnie), zwiększyć nasycenie.

[Twilight_Alehouse]

Piwo pite dzięki małżonce Borysko.
Kolorek istotnie ciut za ciemny i za bardzo klarowny, nawet mimo zamerdania butelką. Zapaszek pszeniczno-cytrusowy, piana słabiutka (ani jej się równać z betonową czapą z Hoegaardena.
W smaku leciutkie, bardzo przyjemnie się pije. Odnosze wrażenie, że gdyby było w nim o 15-20% mniej wody, byłoby o wiele lepsze. Dobre, ale wolę belgijskich przedstawicieli gatunku.

[lzkamil]

Spróbowałem parę godzin temu w łódzkim Peronie 6 w towarzystwie łodziaków Twilight_Alehouse'a, Boryska i rzadko bywającego na Forum a znanego mi od lat Harnasia (pzdr panowie )
Jak na "półpszeniczne" naprawdę niezłe piwko. Piana po nalaniu najpierw była sporawa ale szybko opadła, na oko było całkiem mętne, smak może trochę wodnisty, lekki ale mimo wszystko pszeniczny, wyraźnie słodowy.

[YouPeter]

Bardzo przyzwoite piwo zakupione w Piwiarnii Gambrynus w Galerii Kazimierz (Kraków) za 4,50 zł. Kolor jaśniutki (choć spodziewałem się że będzie bardziej jasne). Piana białą, gęsta, delikatna, bardzo szybko znika (3 min.). Nasycenie CO2 w sam raz. Zapach słabo wyczuwalny, zharmonizowany, bardzo lekko pszeniczny. Smak podobnie bardzo delikatny drożdżowo-pszeniczny, kwaskowaty, orzeźwiający. Opakowanie przeciętne jednak bardzo schludne i przyjemne.

Podsumowując jest to naprawdę niezłe piwo warte spróbowania. No i nie sposób nie zgodzić się z opinią breslauera że Ukraińcy “mimo wszystko chcą i potrafią”. Niestety przykro, że Polacy nie chcą