Sławutycz, Sławutycz Czerwone

[grzeber]

Славутич, Червоне

Warzone przez browar w Zaporożu należący do koncernu Slawutic :

ВАТ Пиво-безалкогольний комбінат Славутич
Украіна, 69076м. Запоріжжя, вул.Сапожнікова. 6

Alk. 5% Ekstrakt 12%

Piana - drobniutka ale niestety opada za szybko
Kolor - brązowo-bursztynowy
Smak - lekko kwaskowo-owocowe, słaba goryczka

Zdecydowanie warte wypicia.

Wydaje mi się, iż gatunkowo jest to piwo podobne do śp. EB Red'a, aczkolwiek nie mogę pamiętać jego smaku więc pewien nie jestem. Jak widac na Ukrainie robią wiele ciekawych piwek czego nie można powiedzieć o naszym rynku.

[grzeber]

Jak zwykle foteczka :

[Sven]

Piana słaba, zapach delikatnie owocowy-wiśniowy.
Gazu sporo a kolorek miedziano-czerwony.
W smaku wytrawne, lekko kwaskowe, z nutkami owocowymi i chmielowymi. Smaczne i warte polecenia.

[MarcinKa]

Piwo przywiezione z Ukrainy. Butelka 0,5l. Moc 5%, ekstrakt 12. Zapach typowy dla lagrów. Barwa zgodnie z nazwą i wzornictwem etykiety. Piękna ciemna miedź. W piwach tego kalibru nie spotykana. Za ten walor 6. Piany właściwie brak. Gazu dużo, ale nie za dużo. Smak ciekawy. Piwo słabe więc nie czuć mocy. Na pierwszy plan wysuwa się mocna goryczka, ale nie ostra. Ma taki jakiś inny smak. Gorzki posmak w ustach utrzymuje się dość długo. Zgadzam się ze Svenem, że czuć nutki chmielowe. Wydawało by się, że jest ubogo, ale smakuje całkiem fajnie. Niestety mój egzemplarz miał 3 dni do końca ważności i nie wiem jak to wpłynęło na jego smak (może dlatego goryczka była mocniejsza, a nutek owocowych nie było jak u kolegów). Podsumowując. Piwo o ciekawym smaku, przepięknej barwie zgodnej z nazwą, świetnie dobranej kolorystycznie szacie opakowania i na każdą okazję. Po prostu dobre. Moja ocena to 4+ (1-6).