Piwo otrzymane na Giełdzie Żywieckiej. Butelka PET 1l. Moc 7%, ekstrakt 15. Takie samo piwo jak to: http://browar.biz/forum/showthread.php?t=56878, tylko że z Lwowa a nie z Kijowa. Kolor ciemno złoto bursztynowy, ładny. Piana słaba. Właściwie tylko kożuch, ale dość trwały. Do końca pozostają niewielkie resztki. Zapach nienajgorszy. Nie czuć alkoholu. Dominuje słód (mnie kojarzył się z kukurydzianym zapachem, ale nic nie pisze o kukurydzy) i typowy zapach dla PETów. Smak o dziwo również bez nut alkoholowych. Chociaż pod ciężkim słodowym smakiem wyczuwa się moc. Do tego mocna gorzkość, raczej nie goryczkowa. Posmak słodowy. Wyczuwa się również w smaku te PETowe nuty z zapachu. Całość średnio słodka. Wysycenie słabe. Pod koniec wyraźnie go brak. Opakowanie takie same jak w piwie z Kijowa. W sumie wzornictwo przeciętne i typowe dla tanich piw. Ale kolorystyka odpowiednia i duży plus za podanie wszelkich parametrów. Podsumowując ocenił bym to piwo jako przeciętne mocne, tak na 3 (1 – 6). W stosunku do robionego w Kijowie wydaje mi się mniej treściwe i gorsze, no ale tamto oceniałem 1,5 roku temu.
Dzięki meja za piwo.
Dzięki meja za piwo.
Comment