Obołoń, Żywe

[Doczu]

Spieszę donieść, że browar Obołoń wprowadził niedawno na rynek (z informacji jaką uzyskałem w sklepie ok 2 miesiące temu) piwo niepasteryzowane Obołoń "Żywe". Niestety nie nie zanotowałem danych z etykiety więc nie wypowiem się na temat parametrów.
Widziałem tylko w butelkach PET 1L. Etykieta jasna, z charakterystycznymi elementami dla browaru Obołoń, z lekka jakby nawiązująca kolorystyką do produktu Amberowskiego
W smaku piwo przypomina trochę "Żywe" z Amberu, ale trudno jest się wypowiadać obiektywnie, ponieważ nie było właściwie schłodzone, oraz pite było z butelki, ale przyznaję, że dość smaczny produkt. Polecam jeśli ktoś by się wybierał na Ukrainę.
Dostępne było we Lwowie oraz na Zakarpaciu (Tatarów, Jaremcza, Jasinia). W przygranicznych sklepach nie widziałem, bo kupiłbym kilka.
Wybaczcie że tak lakonicznie, ale chciałem jedynie zasygnalizować o nowym produkcie.

[leona]

Ekstrakt 11 Blg., alk. 4,5% obj., nie widziałem w innych butelkach niż PET 1l, cena ok. 6 hrywien.

Kolor jasnożółty ale nie jasnozłoty. Piana mało imponująca szybko opada do obrączki.
Zapach obiecujący - słodowy, lekko piwniczny i ziemisty ale z tych przyjemnych jak np. w Lipcowym. Chmielu mało.
Smak nie rozbudowany. Słodowość zwieńczona leciutkim kwaskiem i szczątkową goryczką. Średnio treściwe. Wysycenie duże ale pasuje.

Mimo, że nie powala na kolana to wypiłem ze smakiem . Mocne "3+"