Piwo z Połtawy. Generalny charakter zbliżony do Pawliwskiego i Sławutskiego. Kolor jasnego bursztynu z wyraźną opalizacją. Zapach słodowy, skórka od chleba obecna. Piana znika szybko i jest skromna. Wysycenie wysokie, poprawne. W smaku słodowość ładnie zbalansowana z goryczką, która jest umiarkowana i pozostająca w posmaku. Obecna lekka kwaskowość. Zawartość ekstraktu 11% alkoholu min. 4,4. Na etykiecie informacja o artezyjskim charakterze wody użytej do produkcji i zastosowaniu niesłodowanego jęczmienia w zasypie. Butelka PET 1l. Piwo w porządku, dość znacząco, jak na piwa pite przeze mnie ostatnio na Ukrainie, odfermentowane, zdradzające duży potencjał sesyjności. W sumie wszystkie trzy piwa tj. Sławutskie, Pawliwskie i to Kolos z Połtawy, swoim słodowym charakterem przypominają mi nieco wyroby z Bierzwiennej. Jak na Ukrainę, są to piwa bez wątpienia dobre, choć nie bez wad.
Połtawpywo, Jaczminnyj Kołos
Collapse
X
-
Połtawpywo, Jaczminnyj Kołos
Last edited by delvish; 2011-06-30, 13:18."You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
(Frank Zappa)
"It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)Tagi: brak
-