Shepherd Neame, Samuel Adams Boston Lager (lic.)

[yaro74]

Piwo w dwóch wersjach, na kontrze jednej napisane, że zawiera gluten. Dwie rózne etykiety.
Zawartośc alkoholu 4,8%.
Barwa herbaciana.
Piana średniopęcherzykowa, średniowysoka, niezbyt trwała.
Zapach średniointensywny, przyjemny, słodowy z lekkim aromatem chmielowym.
Smak słodowy, lekka goryczka, słabsza niz w oryginale, posmak ziemisty. Smakowo słabszy od oryginału.
Wysycenie średnie.

[wpadzio]

Mimo wszystko to nadal świetny lager, o ładnej ciemnozłotej barwie, całkiem sensownej pianie i pełnym, sympatycznym profilu smakowo-zapachowym. O ile oryginał z Bostonu to dla mnie wzór amerykańskiego lagera, to kopia z Shepherd Neame naprawdę niewiele mu ustępuje. Nieważne czy ten Adams zza wody mniejszej czy większej. I jedni i drudzy gadają w dziwnym, niezrozumiałym języku, widać od dziecka mają gęby, poza frazesami, pełne kluch. Ci drudzy nawet bardziej. Ain't. A fuj!

[yaro74]

Mimo wszystko to nadal świetny lager, o ładnej ciemnozłotej barwie, całkiem sensownej pianie i pełnym, sympatycznym profilu smakowo-zapachowym. O ile oryginał z Bostonu to dla mnie wzór amerykańskiego lagera, to kopia z Shepherd Neame naprawdę niewiele mu ustępuje.

Zgadzam się z tym. Nie dopisałem, że piwo jest naprawdę dobre i można odnieść wrażenie, że skoro słabsze to nie warte picia, a wcale tak nie jest.

[djkynek]

tak wyglada wersja zza oceanu

[wpadzio]

tak wyglada wersja zza oceanu

Serio serio? A Ty piszesz zza Wielkiej Wody? Bo dokładnie tak wygląda dla Europejczyka wersja zza Kanału La Manche

[sibarh]

Europejska wersja wygląda tak:

[gaz4]

tak wyglada wersja zza oceanu

Tak wygląda wersja dostępna w Auchan w Wola Parku. Ta za wielkiej wody wyglądała tak (wypita 3 lata temu w NYC)

[wpadzio]

Po lewej wersja warzona w Shepherd Neame w Faversham, po drugiej stronie Kanału, a po prawej w Boston Beer Company w Massachusetts, po drugiej stronie Atlantyku. Czy mam nadal pogłębiać temat i robić zdjęcia makro?

[gaz4]

może wszechwiedzący admin się zdecyduje jak wygląda Europejska wersja i tym razem wykasuje odpowiednie posty

[sibarh]

Wychodzi na to, że wersja europejska występuje z dwoma etykietami, bo na kontrze piwa które zamiesciłem, jak byk jest napisane, że warzone w Anglii.

[yaro74]

Wychodzi na to, że wersja europejska występuje z dwoma etykietami, bo na kontrze piwa które zamiesciłem, jak byk jest napisane, że warzone w Anglii.

Jest o tym informacja w moim opisie piwa. (patrz post nr 1)

[djkynek]

To, co sfotografowałem przywiozła mi córka z NY. Wiec jest to produkt z Bostonu. Nie dociera do niektórych, ze ety /jak u nas/ sie zmieniają?

[Oskaliber]

Kolor: Bursztynowy, klarowny.
Piana: Koloru złamanej bieli, gęsta, średnio trwała. Opada do dziurawego kożucha, minimalnie oblepia szkło.
Zapach: Przyjemny. Chmielowa cytrusowość i ziołowość wspierana nutami słodowymi.
Smak: Średnio treściwe. Słodowość, lekkie nuty karmelowo-biszkoptowe, wyraźny chmiel, średnia goryczka.
Wysycenie: Wysokie.
Ogółem: Niezłe, spodziewałem się zwykłego lagera, a tu jest sporo chmielu, jest goryczka, są fajne nutki ala biszkoptowe.
Uwagi: Moja wersja była na 100% uwarzona w UK przez Shepherd Neame, chyba że na kontrze kłamią.

[Warchlando]

Kolor - herbaciany, klarowny
Piana - średnia, brudno biała, grubopęcherzykowa, szybko opadająca pozostawiając niewielki kożuszek
Zapach - chmielowo-ziołowo-słodowy, z wyczuwalnym karmelem oraz lekką owocowością
Smak - na początku wyczuwalne nuty chmielowe ze średnią goryczką, następnie owocowość połączona z ziołami, dalej nuty słodowe, na finiszu wyczuwalna biszkoptowość
Wysycenie - wysokie
Opakowanie klimatyczna etykieta, która od razu mi się kojarzy z Ameryką (pomimo tego, że piwo jest warzone w UK), podany zdawkowy skład, zaw. alk., brak ekstraktu oraz daty spożycia (!!), kapsel dedykowany
Uwagi - bardzo dobre piwo o ciekawej kompozycji smaków. Treściwość średnia, całkiem pijalne.

[DariuszSawicki]

Wczoraj w sklepie to piwo stało za śmieszną cenę 5 złotych i to nie dlatego, że wkrótce upływa termin ważności. Musiałem więc kupić.

Kolor: Piękny, bursztynowy.
Piana: Za szybko opadła, ale to co zostało jest trwałe i przy okazji zostawiło ładny dla oka osad na szkle.
Zapach: Bardzo przyjemny chmielowo słodowy, idealny balans. Chmiel to też ciekawa kompozycja: nuty żywiczne i chlebowe, z lekka melanoidynowe.
Smak: Zaskoczyłem się, smakuje trochę jak lager wiedeński podrasowany większą ilością chmielu. Goryczka raczej grejpfrutowa, pestkowa, spora jak na lager. Piwo jest bardzo orzeźwiające i wchodzi z szybkością światła. To sprawka trochę za dużego wysycenia.

Piwo z datą do 09.2014 (konkretnego dnia nie podali). Jest lekka zmiana etykiety, dlatego zamieszczam.