Young's, Waggle Dance

[sibarh]

Skąd więc rozbierzność w ekstracie?

[Borysko]

FCJP rozbieŻność.

Tamta informacja o 16 % ma 4 lata. A poza tym 16% ekstraktu i 5% alk. oznacza stopień odfermentowania poniżej 50%. Takie cuda współcześnie się raczej nie zdarzają. 12% ekstr i 5% alk to jest norma.

[sibarh]

Postaram się znaleść kontretykietę z wcześniejszego piwa.I to załatwi sprawę.

[sibarh]

Piwko wygląda tak.Jest to jedna z 6 możliwych etykiet.

[adam16]

Nawet niezłe to piwo. Zabierałem się za nie kilka razy, i jakoś nie mogłem przełamać nieufności. Ale w końcu kapsel został zdjęty. Piwo barwy miodowej, o zapachu miodowym i wyraźnym smaku prawdziwego miodu. Coś w sam raz dla pełnoletniego Kubusia Puchatka. Piana początkowo obfita dosyć szybko zanika, pozostawiając tylko wianuszek towarzyszący nam do samego dna. Z danych technicznych: alk. 5%; Eks Sec Pri 16% (cytuję z etykiety – co znaczy, może pomożecie). Butelka 0,5l.
Aha! Robione w Londynie.
Tylko ta cena...

Znów wypiłem, i tym razem muszę stwierdzić: brak zapachu miodu, w smaku miód bardzo odległy. Ale Kubusiowi i tak by smakowało.
Aha - teraz na kontrze widnieje wyraźnie Ext Sec Pri 12%.

[Pinio74]

Miałem okazję spróbować. W sumie nawet dobre, ale miodek trzeba sobie chyba wyobrazić. O ile w zapachu odległe nutki są wyczuwalne, to w smaku ja zupełnie nic nie wyczułem. Nie spodziewałem się miodowego podobnego do ciechanowskiego, ale na jakieś słodkie akcenty liczyłem. Generalnie jest to dobre, delikatnie goryczkowe piwo,które ma ładny złoto-pomarańczowy kolor i trwałą pianę.
Dostałem je w "paczce różności" od Bobireda, który jakiś czas przebywał w Anglii, dzięki wielkie

[sibarh]

Aktualna fotka:

[kopyr]

Piana: obfita, drobno i średniopęcherzykowa.
Kolor: złocisty, głęboki, wpadający w bursztyn, bardzo delikatnie opalizuje.
Wysycenie: średnie, w kierunku niskiego.
Zapach: przyjemny, miodowy, ale bardzo subtelny, do tego słód i karmel.
Smak: nie jest słodkie, czego każe nam oczekiwać nos. Z wyraźnie zaznaczoną goryczką. W smaku miodu już nie czuję, czuć za to smak chmielu. Generalnie nieco mdłe.
Opakowanie: ładne, w złotych barwach, przezroczysta butelka ładnie uwidacznia złoty kolor piwa, ale i tak wolałbym brązową. Firmowy kapsel.

Dobre piwo, ale bez ekscytacji. Ciechan Miodowy jest jednak ciekawszy.

[arek36]

Piwo lepiej prezentuje się w butelce (ładny kolor), niż w smaku.
Nie warte swojej ceny.

[krzysiek2006]

Wczoraj wziąłem się za to piwo. Butelka ogólnie super, fajny kapselek i etykieta, ale smak nijaki, nic tam miodu nie czułem, polskie miodowe (Ciechan czy Fortuna) już są lepsze. Rzeczywiście jeżeli chodzi o cenę to nie warte tych 11 zł. A specjalnie piłem pierwsze żeby wypić na "Czysto" i żeby smak innych piw nie zaćmił tego. Cóż pierwszy i ostatni raz.

[skitof]

Bardzo wątły aromat miodu, jeszcze bardziej wątły smak miodu. Z tym miodem to rzeczywiście jak w powiedzeniu: chciałaby, a boi się. Wystarczyłoby dołożyć więcej miodu i byłoby ok., bo chmiel jest dobrze wyczuwalny.

[chemmobile]

Zapach średnio intensywny, chmielowo - mocno ziołowy z miodowym tłem, acz wyraźnym. Niestety im bliżej dna szklanki tym miód coraz słabszy (odparowuje czy co?)
W smaku niespodzianka - gdzie jest ten miód? Owszem, bardzo przyjemne ale z super goryczką, ale gdzie jest ten miód, pytam się?

[Ramiel]

W smaku niespodzianka - gdzie jest ten miód? Owszem, bardzo przyjemne ale z super goryczką, ale gdzie jest ten miód, pytam się?

To samo chodziło mi po głowie. Jednak samo piwo bardzo dobre.

[Mason]

Miód zeżarły drożdże . Myślę, że dodają go przed zadaniem drożdży - to by tłumaczyło małą ilość wyczuwalnego miodu w końcowym produkcie i jego klarowność.

Piwo jest bardzo dobre - lekki aromat miodu i bardzo lekki posmak miodu nie dominują tylko są gdzieś z boku. Dzięki temu nie zalepia słodkością.
Akurat trafiłem na promocję z okazji ostatniego dnia przydatności do spożycia i nabyłem je za 5,99

[wpadzio]

Barwa ciemnozłocisto-miodowa (ale może się zasugerowałem). Klarowna.
Piana niezbyt pokaźna. Szybko opada do marnego kożuszka.
W zapachu dominuje dość wyraźnie słodowość. Może i cień miodu gdzieś z tyłu (ale może się zasugerowałem).
Smak jest dość przyjemny. Mocno słodowy, lekko słodkawy, goryczka delikatna. Wyczuwalne zbożowe posmaki. No i chyba miód (ale może się zasugerowałem).
Nasycenie w górnej strefie stanów średnich. Podkreśla orzeźwiający charakter tego piwa.
Opakowanie jak na zdjęciu sibarha. Przaśne, słodkie, całkiem sympatyczne. Kapsel też miodowy.

Oficjalnie od 2006 roku po połączeniu Young's Brewery z Charles Wells Ltd producentem tego piwa jest Wells & Young's. Smaczne, dość jednostronne jednak smakowo piwo. Podkreślanie na etykiecie jego miodowego charakteru mija się raczej z celem. No ale chyba się za bardzo zasugerowałem
Jeśli oceniałbym pod kątem wizualnego przekazu z opakowania i powiedzmy oczekiwań z tym związanych dostałoby ode mnie 4. Przy nieco innym podejściu spokojnie zasługuje na 7 w skali 1-10.