styl: saison
alk. 5,7%
Jeszcze jeden saison, czyli flagowy styl, londyńskiego Brew By Numbers. Tym razem z dodatkiem imbiru i grejpfruta.
BARWA: ciemnosłomkowa, wysokie zmętnienie
ZAPACH: wyrazista cytrynowo-grejpfrutowa kwaskowatość (jak w dobrym sour ale), do tego goździki (jak w dobrym pszeniczniaku) i daleko w tle cierpkość imbiru
SMAK: ciekawe, ale profil smakowy bardzo zbliżony do dobrego weizena - jest tu ten sam rodzaj drożdżowej kwaskowatości i wyraźna nuta goździkowa; nawet ten sam rodzaj pszenicznej słodyczy, ale to już pewnie autosugestia; jest ponadto trochę rześkich nut cytrusowych (grejpfruty), za to imbir trudno zlokalizować, choć końcówka wyraźnie korzenna, lekko drapie w gardle - to może być to! W sumie nic temu piwu zarzucić nie można, ale kompletnie nie tego się spodziewałem.
alk. 5,7%
Jeszcze jeden saison, czyli flagowy styl, londyńskiego Brew By Numbers. Tym razem z dodatkiem imbiru i grejpfruta.
BARWA: ciemnosłomkowa, wysokie zmętnienie
ZAPACH: wyrazista cytrynowo-grejpfrutowa kwaskowatość (jak w dobrym sour ale), do tego goździki (jak w dobrym pszeniczniaku) i daleko w tle cierpkość imbiru
SMAK: ciekawe, ale profil smakowy bardzo zbliżony do dobrego weizena - jest tu ten sam rodzaj drożdżowej kwaskowatości i wyraźna nuta goździkowa; nawet ten sam rodzaj pszenicznej słodyczy, ale to już pewnie autosugestia; jest ponadto trochę rześkich nut cytrusowych (grejpfruty), za to imbir trudno zlokalizować, choć końcówka wyraźnie korzenna, lekko drapie w gardle - to może być to! W sumie nic temu piwu zarzucić nie można, ale kompletnie nie tego się spodziewałem.