Tweet
styl: imperial stout (BA)
alk. 8,6%
Kolejne jubileuszowe piwo w UK, tym razem z okazji 100. warki browaru Weird Beard. Bryan Spooner, główny piwowar, zastanawiał się czy nie uczcić takiej okazji jakimś odjechanym eksperymentem, ale w końcu postanowił odwołać się do piwa, z którym wszyscy są emocjonalnie najbardziej związani - stoutu "Black Perle". Z tym piwem startowali razem z Greggiem Irwinem w konkursie piwowarów domowych jeszcze w epoce przedbrowarowej, a potem to piwo uwarzone już komercyjnie przez Weird Beard przyniosło chłopakom popularność. Aby jednak nie było nudno Bryan postanowił ze zwykłego stouta zrobić imperiala. Jak sam mówi, skład jest ten sam (słód Pale, pszeniczny, czekoladowy, Crystal, CaraPils, płatki owsiane, laktoza i dużo kawy oraz jedna odmiana chmielu - Perle), użyto tylko mniej wody
Obok "Double Perle" w podstawowej wersji, która ukazała się na rynku we wrześniu 2014 r., chłopaki pewną część piwa wlali do beczek po szkockiej whisky Macallan. Parę dni temu ta właśnie wersja trafiła do sprzedaży.
BARWA: gęsta, oleista, czarna ciecz
ZAPACH: mocna, palona nuta kawowa gładko współgra z miękkimi, lagodnymi, słodkimi nutami waniliowymi i owocowymi (czarne winogrono, jeżyny), po chwili pojawia się gęsta słodycz czekoladowa i ostrzejsza nuta alkoholowa; całość idealnie skomponowana
SMAK: łagodna czekoladowa słodycz walczy tu z ostrą paloną kawą, po stronie słodyczy mamy tu mnóstwo mlecznej czekolady, ale i aksamitność laktozy, po stronie paloności pojawia się spora palona goryczka i kwaskowatość; wplecione tu nuty owocowe (znane z zapachu czarne owoce) dodają orzeźwienia, a wyraziste akcenty drewna, popiołu (bardzo wytrawne, nawet cierpkawe) dodają bukietowi pełni i szlachetności, jest też mocny akcent alkoholowy, nieco przyciężkawy, powodujący, że piwo staje się w końcówce dość męczące; w efekcie - całość świetna, poza ciężką nutą alkoholową (co, jak niestety zauważyłem, jest dość typowe dla tego browaru).
alk. 8,6%
Kolejne jubileuszowe piwo w UK, tym razem z okazji 100. warki browaru Weird Beard. Bryan Spooner, główny piwowar, zastanawiał się czy nie uczcić takiej okazji jakimś odjechanym eksperymentem, ale w końcu postanowił odwołać się do piwa, z którym wszyscy są emocjonalnie najbardziej związani - stoutu "Black Perle". Z tym piwem startowali razem z Greggiem Irwinem w konkursie piwowarów domowych jeszcze w epoce przedbrowarowej, a potem to piwo uwarzone już komercyjnie przez Weird Beard przyniosło chłopakom popularność. Aby jednak nie było nudno Bryan postanowił ze zwykłego stouta zrobić imperiala. Jak sam mówi, skład jest ten sam (słód Pale, pszeniczny, czekoladowy, Crystal, CaraPils, płatki owsiane, laktoza i dużo kawy oraz jedna odmiana chmielu - Perle), użyto tylko mniej wody
Obok "Double Perle" w podstawowej wersji, która ukazała się na rynku we wrześniu 2014 r., chłopaki pewną część piwa wlali do beczek po szkockiej whisky Macallan. Parę dni temu ta właśnie wersja trafiła do sprzedaży.
BARWA: gęsta, oleista, czarna ciecz
ZAPACH: mocna, palona nuta kawowa gładko współgra z miękkimi, lagodnymi, słodkimi nutami waniliowymi i owocowymi (czarne winogrono, jeżyny), po chwili pojawia się gęsta słodycz czekoladowa i ostrzejsza nuta alkoholowa; całość idealnie skomponowana
SMAK: łagodna czekoladowa słodycz walczy tu z ostrą paloną kawą, po stronie słodyczy mamy tu mnóstwo mlecznej czekolady, ale i aksamitność laktozy, po stronie paloności pojawia się spora palona goryczka i kwaskowatość; wplecione tu nuty owocowe (znane z zapachu czarne owoce) dodają orzeźwienia, a wyraziste akcenty drewna, popiołu (bardzo wytrawne, nawet cierpkawe) dodają bukietowi pełni i szlachetności, jest też mocny akcent alkoholowy, nieco przyciężkawy, powodujący, że piwo staje się w końcówce dość męczące; w efekcie - całość świetna, poza ciężką nutą alkoholową (co, jak niestety zauważyłem, jest dość typowe dla tego browaru).
Attached Files