Greene King, East Coast IPA

[e-prezes]

Och, jak Pan to pięknie ujął "Zapach może nie jest eksplozją, ale nie najgorzej. Przynajmniej ładnie pachnie".
To teraz: komu pachnie (mocno) konopiami indyjskiemi (maryśką, grassem) - ręka w górę
Bać się nie ma czego - w Czechach i Urugwaju legalne

Przy otwieraniu czuć skuna, ale to wina przezroczystej butelki. Po nalaniu czuć już aromat chmielu, wcale nie homeopatyczny, choć nie jest to eksplozja - jak ktoś już ujął. Goryczka akuratna, lekko gipsowa , nie grapefruitowa. Za 4 zl nie będę wybrzydzał

[wit]

Piłem to na kampingu w Wejherowie z butelki, pochodzenie - Lidl. Cóż mogę powiedzieć -niewątpliwie była to IPA, czyli mój ulubiony typ piwa. I było bardzo smaczne, choć przyznaję, że w porównaniu z innymi lekko wodniste. Ale grapefruity były, treść była - i to bez chłodzenia. Cena - marzenie.

[kenny]

Kolor: Bursztynowy, przejrzysty.
Piana: Słaba, szybko opada.
Zapach: Słaby, cytrusy i skarpeta.
Smak: Kwaskowy, cytrusowy, ziołowa goryczka niska/średnia, silny posmak skarpety/szmaty.
Opakowanie: Etykieta nawet ładna, przezroczysta butelka.
Uwagi: Hmm, lubię angielskie wersje IPA, więc nie przeszkadza mi niska goryczka i jej ziołowy posmak, niestety smak nie jest zbyt intensywny, a i tak dominuje szmaciano-skarpetowy posmak. Najgorsze, że zalega wraz z goryczką na długo w ustach. Po ogrzaniu goryczka robi się nieprzyjemna, łodygowa. Kupione w Lidlu.

[Sven]

Lekkie, orzezwiajace, niewielka ilosc amerykaskich chmieli, dobre na letnie popoludnie.

Link: http://www.greeneking-heretohelp.co....PA%20Lense.jpg

[Javox]

Piwa z tego browaru w chwili obecnej raczej nie mają wysokiej formy... zobaczmy.

Piana - tylko startowa potem obwódka z wysepką.
Lacing - niewiele.
Barwa - jaśniejszy bursztyn.
Gaz - średni.
Aromat - ziołowo i trawa.
Smak - słodkawe, lekko gorzkawe, lekkie zielsko, łodygowość, trawa. Goryczka jest wypadkową z tego co napisałem wcześniej.

Nic specjalnego ale wypić można spokojnie.

[Petitpierre]

Właśnie ta wersja pojawiła się znów w Lidl'u. Warto zaznaczyć, że jest zmiana w chmieleniu, wywalili Galaxy-słusznie, więc w pełni chmielenie jankesami-jakie było chyba pierwotne założenie. Od niedzieli jest w Lidl'u-schodzi, bo wczoraj poszły już dwie zgrzewki.
Wrażenia później, bo jeszcze nie otwierałem.

[Petitpierre]

East Coast IPA Lidl AD 2017. Kolor bursztyn, pianka lekuchna. Aromat żywica, ale mocniej cytrusy, papaja, figi. Nuta dolna sama żywica. Zmiany, ale na lepsze. W smaku goryczka mocniejsza niż ongiś, kaskadowa, bardzo ziemista na finiszu. Piwo bardziej amerykańskie, pełniejsze niż kiedyś, APA. W cenie 4zł, to za półdarmo.