Oryginał powstał jako wynik współpracy z browarem Brew Dog w 2013. Opisywana butelka pochodzi z drugiej warki. Na stronie www browaru określane jest jako Saison Raspberry Porter. Fermentowane z sokiem malinowym, w składzie laktoza i imbir. Refermentowane.
A: 5,6 %
E: n/n
Kolor ciemnobrunatny, lekko prześwitujący pod światło.
Piana wysoka, długa, średnio pęcherzykowa i nieładna.
Aromat mlecznej czekolady z czerwonymi owocami ale nie powiedziałbym, że zdecydowanie malinami. Słodki i lekko owocowy.
Smak ciemnych słodów, saisonowego kwasku i słodowo-mlecznej jedwabistości. Finisz wytrawny i orzeźwiający. Przez moment miałem wrażenie picia mieszanki lekkiego milk stouta z framboise w proporcjach 80/20.
Ciekawa wariacja choć za mało w tym i saisona, i malin a za dużo laktozy. Wydane 12 zł da się przeżyć bez bólu głowy.
A: 5,6 %
E: n/n
Kolor ciemnobrunatny, lekko prześwitujący pod światło.
Piana wysoka, długa, średnio pęcherzykowa i nieładna.
Aromat mlecznej czekolady z czerwonymi owocami ale nie powiedziałbym, że zdecydowanie malinami. Słodki i lekko owocowy.
Smak ciemnych słodów, saisonowego kwasku i słodowo-mlecznej jedwabistości. Finisz wytrawny i orzeźwiający. Przez moment miałem wrażenie picia mieszanki lekkiego milk stouta z framboise w proporcjach 80/20.
Ciekawa wariacja choć za mało w tym i saisona, i malin a za dużo laktozy. Wydane 12 zł da się przeżyć bez bólu głowy.