Shepherd Neame, Spitfire

[Cezar]

Podtytuł - Premium Kentish Ale.

Bezbarwna butelka 0.5 l. w kształcie ręcznego granatu, zawartość alkoholu 4,5% obj.

Barwa - jasnoczerwona,
piana - kremowa, intensywna, do samego końca utrzymuje się warstwa ok. 1 cm.,
zapach - owocowy,
smak - bardzo delikatna, ale idealnie wyważona goryczka.

W sumie piwo bardzo podobne do opisywanego na FORUM doskonałego Bishops Finger z tego samego browaru (patrz tutaj). Nawet chyba trochę lepsze. Ja bym dał szóstkę.

[adam16]

No tak zwlekałem, zwlekałem, i kolega Cezar mnie ubiegł. A chciałem pisać o tym piwie. Teraz pozostaje tylko się przychylić do oceny wystawionej powyżej.

[piwo]

Popieram, duuuuuużo lepsze niż Biskupieckie... (nie z Biskupca)

[slavoy]

Na początku mnie odrzuciło - zapach (właściwie z niewiadomych względów) skojarzył mi się z pleśnią (taką jak w serze).
No ale po zasmakowaniu... mmmh... miodzio! Super goryczka, super zapach i stała piana. Byłaby szóstka gdyby nie ta cena 12zł... Jednakże pomimo ceny każdy piwosz powinien zasmakować.

Dostępne:
MarcPol, Pl Defilad, Warzszawa
Bomi, C.H. Klif, Warszawa

[kamyczek77]

Bardzo smaczne,chociaż u nas dość drogie(11.50).Ale warto płacić,bo wrażenia są niezapomniane.

[pjenknik]

Nabyte we wrocławskim Piwoszu.
Bardzo dobre, tylko słaba piana, dość orzeźwiający smak.

[adam16]

Originally posted by kamyczek77
Bardzo smaczne,chociaż u nas dość drogie(11.50).Ale warto płacić,bo wrażenia są niezapomniane.

A to zdzierstwo. U mnie było po niecałe 8 zł.

[kamyczek77]

Wczoraj rozmawiałam z kolegą,który często bywa w Anglii.Powiedział,że Spitfire to jedno z najtańszych piw i zupełnie mu nie podeszło.Być może miał porównanie z innymi,a może zasugerował sie niską ceną?Trudno stwierdzić.

[Johnus_Beer]

Próbowałem chyba wersji eksluzywnej, bo dałkem 15 zł, ale to było w kanjpie. Ogólnie, przychylam sie do oceny na 6.

[marceli]

obecnie mieszkam w londynie i pracuje w pubie ,osobiscie nie przepadam za spitfire-em i w ogole za browarami shepherd-a(master brew wydaje mi sie najlepszy)polecam male lokalne browary ktorych jednak dostep w polsce jest chyba bardzo ograniczony,jeden z moich faworytow to ADNAMS z miasta southwall we wschodniej anglii

[Viktor]

Spitfire, Shepherd Neame

Sprzedawane w butelkach z białego szkła - ładny efekt - kolor piwa herbaciano -czerwonawy. Piana drobna, utrzymuje się dość długo i daje koronkę brabancką. Gazuje drobnymi bąbelkami, przyjemna goryczka , ale nie chmielowa ( wytrawna jak w Whisky ).
Alkohol 4,5 % ( wydaje się wyższy ) , e.v. 9,75 st ( mimo to nie wydaje się wodniste ). Wartość kaloryczna mała - ok. 140 kcal.
Piwo pochodzi z najstarszego browaru w Anglii ( 1698 r ), znajduje się we wschodnim Kencie, krainie chmielu.
Piwo to jest znakomite - jedyna wada to cena : 7,69 zł (E.Leclerc).
Adres : www.shepherd-neame.co.uk

[e-prezes]

...i ja również...

...testowałem Spitfire'a. wyczerpująco opisali koledzy wyżej, więc dodam, że bardzo mi smakowało, a goryczka jest przednia!
jeśli mam oceniać to na dobre 4,5, tylko ta cena!

[lzkamil]

Odp: Spitfire, Shepherd Neame

Barwa bursztynowa, chmielowo-owocowy aromat, piana rzeczywiscie dosc trwala jak na Ale, w smaku dobra goryczka z lekka nutka owocowa.
Niezle jasne Ale, oceniam na 4.

Cezar napisał(a)


W sumie piwo bardzo podobne do opisywanego na FORUM doskonałego Bishops Finger z tego samego browaru

Tu bym sie nie do konca zgodzil, dla mnie Bishops Finger to kwintesencja dobrej skoncentrowanej goryczki, zupelnie inne w charakterze - opisze niedlugo jak sobie odswieze smaka

[wriggle]

W Lublinie w Leclercu po 7.89 zł (butelka 0.5 litra). Smaczne piwo, choć niczym szczególnym się nie wyróżnia, może prócz charakterystycznego opakowania oraz (dawniej) dowcipnej i nieco rubasznej kampanii reklamowej. Na pewno nie zamierzam wracać do Spitfire'a za często, ale też nie zaklinam się, że nigdy więcej nie zagości ono na moim stole.

[lzkamil]

wriggle napisał(a)
oraz (dawniej) dowcipnej i nieco rubasznej kampanii reklamowej

Wspomniane materialy reklamowe sa dalej dostepne na stronie browaru z tekstem NO FOKKER COMES CLOSE. Fokker to oczywiscie niemiecki samolot ktory byl dosc skutecznie zwalczany przez Spitfire'y, lecz rowniez w niektorych regionalnych akcentach wymowa slowa fucker brzmi wlasnie jak fokker - w luznym tlumaczeniu haslo znaczy 'zaden **** mi nie podskoczy'