Adnams jest producentem największej (obok browaru Meantime) ilości piw dla sieci Marks & Spencer. Między innymi warzy single hop'a przy wykorzystaniu nowofalowego brytyjskiego chmielu Jester. Piwo ma 5,2% alkoholu.
Bursztynowa barwa, z odcieniami pomarańczowymi i miedzianymi. Klarowna.
Piana barwy złamanej bieli. Niewysoka, szybko redukuje się do szumowiny i obrączki wokół szklanki.
Aromat o wyraźnych nutach owocowych i cytrusowych, ze sporym udziałem miękkiej słodowości.
Smak w podobny sposób balansuje pomiędzy odchmielowymi owocowymi a słodowymi, lekko karmelowymi nastrojami. Goryczka znikoma. Piwo przejrzyste, ciepłe w odbiorze, z pozostającą w posmakach zbożową, chlebową smugą.
Nagazowanie nieduże, odrobinę za niskie.
Butelka z estetyczna, utrzymaną w zielonkawej konwencji samoprzylepną etykietą, na której symetrycznie ustawione żaglowce. I kapsel, jak wszystkie ze stajni M&S ozdobiony Union Jackiem.
Miłe, gładkie i przyjazne w degustacji piwo. Trochę tylko niedogazowane. W swojej klasie zasługuje spokojnie na 8,5 w skali 1-10. Gdyby dostępne było gdzieś w sklepie pod domem za jakieś 5,99 szarpałbym je regularnie. Jak Reksio szynkę
Bursztynowa barwa, z odcieniami pomarańczowymi i miedzianymi. Klarowna.
Piana barwy złamanej bieli. Niewysoka, szybko redukuje się do szumowiny i obrączki wokół szklanki.
Aromat o wyraźnych nutach owocowych i cytrusowych, ze sporym udziałem miękkiej słodowości.
Smak w podobny sposób balansuje pomiędzy odchmielowymi owocowymi a słodowymi, lekko karmelowymi nastrojami. Goryczka znikoma. Piwo przejrzyste, ciepłe w odbiorze, z pozostającą w posmakach zbożową, chlebową smugą.
Nagazowanie nieduże, odrobinę za niskie.
Butelka z estetyczna, utrzymaną w zielonkawej konwencji samoprzylepną etykietą, na której symetrycznie ustawione żaglowce. I kapsel, jak wszystkie ze stajni M&S ozdobiony Union Jackiem.
Miłe, gładkie i przyjazne w degustacji piwo. Trochę tylko niedogazowane. W swojej klasie zasługuje spokojnie na 8,5 w skali 1-10. Gdyby dostępne było gdzieś w sklepie pod domem za jakieś 5,99 szarpałbym je regularnie. Jak Reksio szynkę
Comment