styl: dry stout
alk. 4,4%
Do zakupu jednego z ostatnich piw Kernela (premiera w sierpniu) skłonił mnie nie styl raczej - dry stout to bądź co bądź jednak trochę nuda jest - ale fakt, że O'Riordain postanowił nachmielić go Mosaikiem. Nie miałem dotąd okazji testować żadnego ciemnego single hopa z tym, dość specyficznym przecież, chmielem. Niemniej, znając inne kernelowskie piwa jestem pewien, że będzie to rzemiosło najwyższej próby. Zresztą jak dotąd piwo gromadzi bardzo pochlebne opinie.
BARWA: niemal czarna
ZAPACH: fantastyczna mieszanka mocnej paloności i owocowych, grejpfrutowo-melonowych nut chmielowych
SMAK: podobnie jak w zapachu: silne nuty palone smakowicie plączą się po podniebieniu z mocnymi aromatami chmielowymi - owocowymi (grejpfrut, melon) i leśnymi (żywice); towarzyszy im całkiem konkretna goryczka, częściowo palona (od słodu), a częściowo grejpfrutowa (od chmielu), bardzo długa tylko, niestety, zbyt piołunowa w posmaku; co ciekawe, brak typowych, naftowych nut Mosaika (pradopodobnie przykrytych mocną palonością), w tle pojawia się za to miękki, słodki akcent czekoladowy; całość - jak to u Kernela - tworzy wyrazisty, bogaty, a jednocześnie niezwykle gładki, aksamitny bukiet; dalekie od nudy piwo wypite z wielką przyjemnością
alk. 4,4%
Do zakupu jednego z ostatnich piw Kernela (premiera w sierpniu) skłonił mnie nie styl raczej - dry stout to bądź co bądź jednak trochę nuda jest - ale fakt, że O'Riordain postanowił nachmielić go Mosaikiem. Nie miałem dotąd okazji testować żadnego ciemnego single hopa z tym, dość specyficznym przecież, chmielem. Niemniej, znając inne kernelowskie piwa jestem pewien, że będzie to rzemiosło najwyższej próby. Zresztą jak dotąd piwo gromadzi bardzo pochlebne opinie.
BARWA: niemal czarna
ZAPACH: fantastyczna mieszanka mocnej paloności i owocowych, grejpfrutowo-melonowych nut chmielowych
SMAK: podobnie jak w zapachu: silne nuty palone smakowicie plączą się po podniebieniu z mocnymi aromatami chmielowymi - owocowymi (grejpfrut, melon) i leśnymi (żywice); towarzyszy im całkiem konkretna goryczka, częściowo palona (od słodu), a częściowo grejpfrutowa (od chmielu), bardzo długa tylko, niestety, zbyt piołunowa w posmaku; co ciekawe, brak typowych, naftowych nut Mosaika (pradopodobnie przykrytych mocną palonością), w tle pojawia się za to miękki, słodki akcent czekoladowy; całość - jak to u Kernela - tworzy wyrazisty, bogaty, a jednocześnie niezwykle gładki, aksamitny bukiet; dalekie od nudy piwo wypite z wielką przyjemnością