styl: amber ale
alk. 6,9%
Nostalgiczny powrót do początków londyńskiego craftu. W lutym 2011 r. zebrała się ekipa dobrych znajomych działających w ramach London Brewers Alliance: Kernel, Dark Star, Brodie's, Zerodegrees i BrewWharf. Miejscem spotkania był nowootwarty wówczas browar Redemption, a celem - uwarzenie piwa na 21. Brighton Beer Fest. Wybrano żytnie czerwone ale, mocno nachmielone. Żyto stanowiło 28% zasypu, do kotła (16 hl) trafiło aż 18 kg chmielu (na goryczkę Magnum, na aromat Cascade i Centennial), do tego Simcoe na cichą fermentację. Dziś, po latach, Kernel samodzielnie wraca do tej receptury. Nachmielenie jest nieco skromniejsze, mamy tu "tylko" Centennial i Simcoe. Warto odnotować, że to jedno z nielicznych piw Kernela, które mają nazwę własną.
BARWA: ciemnomiedziana
ZAPACH: intensywne aromaty chmielowe - grejpfruty zmieszane z leśnym igliwiem i żywicą ze słodkimi nutami białych owoców podparte karmelową słodowością
SMAK: buchający chmielowością; podobnie jak w zapachu - nuty leśne, igliwie, żywice, trochę gorzkich cytrusów, lżejsze nuty kwiatowe tworzą razem bardzo świeżą, wyrazistą, lekko ściągającą kompozycję (w stopniu zbliżonym do mocnej herbaty) idealnie współgrającą z charakterystycznymi, szorstkimi akcentami żytnimi; końcówka to lekko kwaskowata i zarazem słodka, karmelowa słodowość; całość - jak to u Kernela - niesłychanie intensywna, ale doskonale wyważona
alk. 6,9%
Nostalgiczny powrót do początków londyńskiego craftu. W lutym 2011 r. zebrała się ekipa dobrych znajomych działających w ramach London Brewers Alliance: Kernel, Dark Star, Brodie's, Zerodegrees i BrewWharf. Miejscem spotkania był nowootwarty wówczas browar Redemption, a celem - uwarzenie piwa na 21. Brighton Beer Fest. Wybrano żytnie czerwone ale, mocno nachmielone. Żyto stanowiło 28% zasypu, do kotła (16 hl) trafiło aż 18 kg chmielu (na goryczkę Magnum, na aromat Cascade i Centennial), do tego Simcoe na cichą fermentację. Dziś, po latach, Kernel samodzielnie wraca do tej receptury. Nachmielenie jest nieco skromniejsze, mamy tu "tylko" Centennial i Simcoe. Warto odnotować, że to jedno z nielicznych piw Kernela, które mają nazwę własną.
BARWA: ciemnomiedziana
ZAPACH: intensywne aromaty chmielowe - grejpfruty zmieszane z leśnym igliwiem i żywicą ze słodkimi nutami białych owoców podparte karmelową słodowością
SMAK: buchający chmielowością; podobnie jak w zapachu - nuty leśne, igliwie, żywice, trochę gorzkich cytrusów, lżejsze nuty kwiatowe tworzą razem bardzo świeżą, wyrazistą, lekko ściągającą kompozycję (w stopniu zbliżonym do mocnej herbaty) idealnie współgrającą z charakterystycznymi, szorstkimi akcentami żytnimi; końcówka to lekko kwaskowata i zarazem słodka, karmelowa słodowość; całość - jak to u Kernela - niesłychanie intensywna, ale doskonale wyważona