Tunnel Vision to angielski bitter, uwarzony w założonym w 2004 roku browarze Box Steam. Mieści się on we wsi Holt w hrabstwie Wiltshire w południowej Anglii. Samo piwo nosi nazwę odnoszącą się do słynnego Box Tunnel na najsłynniejszej angielskiej trasie kolejowej Londyn - Bristol. Liczący niespełna 3km tunel, otwarty w 1841 roku, został zaprojektowany przez genialnego konstruktora Isambarda Kingdom Brunela, który, co ciekawe, został w 2002 roku w plebiscycie BBC wybrany drugim Brytyjczykiem wszech czasów, ustępując jedynie Churchillowi...
Samo piwo ma skromne 4,2% alkoholu i skład podany w sposób podstawowy.
Ciemnobursztynowa barwa, wpadająca w miedzianą. W pełni klarowna.
Nietrwała piana, szybko opadająca do szumowiny, przez co trudno określić jej pokrój. Posiada pewną tendencję do oblepiania szkła.
Aromat jednostronny, wybitnie karmelowy. Gdzieś tam w tle delikatne słodkawe, owocowce nastroje i ciut wyraźniejsza chlebowa ziarnistość.
Smak jeszcze bardziej skromny. Lekko kwaskowe i karmelowe nuty z nieznacznym chlebowym odcieniem. Nieco chmielowej ziemistości, cień słodkich owoców. Blada, trochę orzechowa goryczka. Wszystko mętne, przepłukane.
Wysycenie niskie. Piwo jest bardzo płaskie w odbiorze.
Na półlitrowej butelce dosyć nudna etykieta, w stylu innych produkcji browaru. Czarny kapsel.
Bezbarwny bitter klasy B. Jedynym plusem jest niska zawartość alkoholu, co może usprawiedliwiać jego konsumpcję w ilości większej niż jedno w towarzystwie znajomych w pubie. Ale tylko w przypadku wyjątkowo interesującej dyskusji. 6,5 w skali 1-10.
Samo piwo ma skromne 4,2% alkoholu i skład podany w sposób podstawowy.
Ciemnobursztynowa barwa, wpadająca w miedzianą. W pełni klarowna.
Nietrwała piana, szybko opadająca do szumowiny, przez co trudno określić jej pokrój. Posiada pewną tendencję do oblepiania szkła.
Aromat jednostronny, wybitnie karmelowy. Gdzieś tam w tle delikatne słodkawe, owocowce nastroje i ciut wyraźniejsza chlebowa ziarnistość.
Smak jeszcze bardziej skromny. Lekko kwaskowe i karmelowe nuty z nieznacznym chlebowym odcieniem. Nieco chmielowej ziemistości, cień słodkich owoców. Blada, trochę orzechowa goryczka. Wszystko mętne, przepłukane.
Wysycenie niskie. Piwo jest bardzo płaskie w odbiorze.
Na półlitrowej butelce dosyć nudna etykieta, w stylu innych produkcji browaru. Czarny kapsel.
Bezbarwny bitter klasy B. Jedynym plusem jest niska zawartość alkoholu, co może usprawiedliwiać jego konsumpcję w ilości większej niż jedno w towarzystwie znajomych w pubie. Ale tylko w przypadku wyjątkowo interesującej dyskusji. 6,5 w skali 1-10.
Comment