styl: American pale ale
alk. 5,5%
Interesujące piwa browaru Salopian nie ograniczają się do weteranów piwowarstwa nowofalowego, tych wszystkich mocno nachmielonych tradycyjnych golden ale'i przecierajcych szlaki piwnej rewolucji. Prawdziwie, bezkompromisowo rewolucyjne piwa miały dopiero nadejść. Rok 2009 był początkiem otwarcia się browaru na style APA, IPA, czy black IPA - zaczęły powstawać najlepsze piwa, zbierające najwyższe noty w rankingach i królujące na piwnych festiwalch, może już nie tych tradycyjnych, spod znaku CAMRA, ale niezależnych imprezach craftowych. Okres ten postanowiono w browarze podkreślić wprowadzeniem nowej szaty graficznej z charakterystycznymi jednobarwnymi etykietami drukowanymi na przezroczystej folii. Pierwszym piwem, zwiastującym nadejście nowego okresu był testowany "Kashmir", uwarzony w stylu APA z użyciem chmieli odmian Citra, Riwaka i Saaz. Premiera piwa miała miejsce jesienią 2009 r.
BARWA: złota
ZAPACH: słodkie cytrusy i jeszcze słodsza egzotyka; chmielowo, czysto i bardzo intensywnie
SMAK: fala cytrusowej świeżości rozchodzi się na podniebieniu pomarańczowym aromatem; pomarańcze, mnóstwo pomarańczy - tak intensywne, jak nadgryzanie świeżych, słodkich owoców; a gdyby tego było mało - słodki akcent bardzo dojrzałych, a nawet lekko przejrzałych, duszących owoców egzotycznych charakterystyczny dla niektórych chmieli nowozelandzkich; no i do tego zupełne zaskoczenie - wspaniała, potężna ziołowo-cytrusowa goryczka, ktora pojawia się na samym początku, a później przechodzi w lekką piołunowość, mimo to idealnie komponuje się ze świeżymi owocami; choć słodowość jako taka niewyczuwalna, to w tle mamy spore ciało słodowe - świetnie balansuje bukiet; niezwykłe piwo, intensywnością aromatów i czystością nut chmielowych bijące na głowę wiele "rewolucyjnych" konkurentów.
Aż trudno uwierzyć, że tak nowoczesne piwo pochodzi z browaru o tradycyjnych korzeniach. Jak trudna to sztuka, łatwo przekonać się próbując dziesiątki innych "nowofalowych" piw ze starszych browarów w UK - nawet jeśli chmiel jest mistrzem pierwszego planu, to ciężka karmelowa słodowość w końcu i tak kradnie mu występ.
alk. 5,5%
Interesujące piwa browaru Salopian nie ograniczają się do weteranów piwowarstwa nowofalowego, tych wszystkich mocno nachmielonych tradycyjnych golden ale'i przecierajcych szlaki piwnej rewolucji. Prawdziwie, bezkompromisowo rewolucyjne piwa miały dopiero nadejść. Rok 2009 był początkiem otwarcia się browaru na style APA, IPA, czy black IPA - zaczęły powstawać najlepsze piwa, zbierające najwyższe noty w rankingach i królujące na piwnych festiwalch, może już nie tych tradycyjnych, spod znaku CAMRA, ale niezależnych imprezach craftowych. Okres ten postanowiono w browarze podkreślić wprowadzeniem nowej szaty graficznej z charakterystycznymi jednobarwnymi etykietami drukowanymi na przezroczystej folii. Pierwszym piwem, zwiastującym nadejście nowego okresu był testowany "Kashmir", uwarzony w stylu APA z użyciem chmieli odmian Citra, Riwaka i Saaz. Premiera piwa miała miejsce jesienią 2009 r.
BARWA: złota
ZAPACH: słodkie cytrusy i jeszcze słodsza egzotyka; chmielowo, czysto i bardzo intensywnie
SMAK: fala cytrusowej świeżości rozchodzi się na podniebieniu pomarańczowym aromatem; pomarańcze, mnóstwo pomarańczy - tak intensywne, jak nadgryzanie świeżych, słodkich owoców; a gdyby tego było mało - słodki akcent bardzo dojrzałych, a nawet lekko przejrzałych, duszących owoców egzotycznych charakterystyczny dla niektórych chmieli nowozelandzkich; no i do tego zupełne zaskoczenie - wspaniała, potężna ziołowo-cytrusowa goryczka, ktora pojawia się na samym początku, a później przechodzi w lekką piołunowość, mimo to idealnie komponuje się ze świeżymi owocami; choć słodowość jako taka niewyczuwalna, to w tle mamy spore ciało słodowe - świetnie balansuje bukiet; niezwykłe piwo, intensywnością aromatów i czystością nut chmielowych bijące na głowę wiele "rewolucyjnych" konkurentów.
Aż trudno uwierzyć, że tak nowoczesne piwo pochodzi z browaru o tradycyjnych korzeniach. Jak trudna to sztuka, łatwo przekonać się próbując dziesiątki innych "nowofalowych" piw ze starszych browarów w UK - nawet jeśli chmiel jest mistrzem pierwszego planu, to ciężka karmelowa słodowość w końcu i tak kradnie mu występ.