styl: double IPA
alk. 10,0%
Każdemu piwowarowi craftowemu zaczyna po pewnym czasie - zdaniem Colina Stronge'a, piwowara z Buxton - kiełkować w głowie myśl, aby zrobić kiedyś prawdziwą petardę, piwo którym można docisnąć sprzęt do maksimum. Colin o własnym imperialnym IPA myślał od kilku lat, piwo nawet wchodziło do planu, ale potem z niego wypadało. Tymczasem pojawił się na rynku nowy bodziec do działania - w 2013 r. browar Magic Rock wypuścił swojego 11% "Unhumana" - rękawica została rzucona i trzeba było po nią sięgnąć. W końcu więc warzenie zaplanowano na sierpień ub. roku - jedyny miesiąc, w którym można wygospodarować 2-3 luźniejsze tygodnie na dłuższe przyblokowanie fermentorów. Pomysł polegał na uwarzeniu podwójnego "Axe Edge" - włącznie z podwójną ilością alkoholu. Tak powstało najmocniejsze angielske IPA "Double Axe" o mocy 13.6%. Jeszcze krótko po uwarzeniu Colin zarzekał się, że to wypust jednorazowy. Widocznie jednak nie spodziewał się aż tak entuzjastycznego przyjęcia, bo w tym roku uwarzyl je ponownie. Edycja 2015 powstała również w sierpniu, nachmielona jest nieco inną mieszanką: Amarillo, Citra, Mosaic (ten ostatni zastąpił Nelsona), ma również dużo niższą zawartość alk.
BARWA: jasnobursztynowa
ZAPACH: czyste, mocne, świeże aromaty owocowe - pomarańcze, przejrzałe, kapiące słodyczą owoce egzotyczne, no i duszące (jak niektórzy całkiem trafnie określają: acetonowe) nuty Mosaika mieszają się po pewnym czasie z aromatyczną, słodką, pełną szlachetnych nut alkoholowych słodowością
SMAK: fantastyczna pierwszoplanowa rola Mosaika, który swoimi wyrazistymi dusząco-acetonowo-pomarańczowymi aromatami zostawia nieco w tyle pozostałe chmielowe cytrusy i słodkie, przejrzałe owoce egzotyczne i wwierca się w rozległą słodowość, słodką, miodową, ale i delikatną, lekką, pozbawioną karmelu, za to pełną biszkoptów, orzechów, kwaskowatych owoców; ta bardzo wykwintna słodowość wzmocniona jest wyrazistą nutą alkoholową, a całość, mimo to, sprawia lekkie, bardzo orzeźwiające wrażenie
alk. 10,0%
Każdemu piwowarowi craftowemu zaczyna po pewnym czasie - zdaniem Colina Stronge'a, piwowara z Buxton - kiełkować w głowie myśl, aby zrobić kiedyś prawdziwą petardę, piwo którym można docisnąć sprzęt do maksimum. Colin o własnym imperialnym IPA myślał od kilku lat, piwo nawet wchodziło do planu, ale potem z niego wypadało. Tymczasem pojawił się na rynku nowy bodziec do działania - w 2013 r. browar Magic Rock wypuścił swojego 11% "Unhumana" - rękawica została rzucona i trzeba było po nią sięgnąć. W końcu więc warzenie zaplanowano na sierpień ub. roku - jedyny miesiąc, w którym można wygospodarować 2-3 luźniejsze tygodnie na dłuższe przyblokowanie fermentorów. Pomysł polegał na uwarzeniu podwójnego "Axe Edge" - włącznie z podwójną ilością alkoholu. Tak powstało najmocniejsze angielske IPA "Double Axe" o mocy 13.6%. Jeszcze krótko po uwarzeniu Colin zarzekał się, że to wypust jednorazowy. Widocznie jednak nie spodziewał się aż tak entuzjastycznego przyjęcia, bo w tym roku uwarzyl je ponownie. Edycja 2015 powstała również w sierpniu, nachmielona jest nieco inną mieszanką: Amarillo, Citra, Mosaic (ten ostatni zastąpił Nelsona), ma również dużo niższą zawartość alk.
BARWA: jasnobursztynowa
ZAPACH: czyste, mocne, świeże aromaty owocowe - pomarańcze, przejrzałe, kapiące słodyczą owoce egzotyczne, no i duszące (jak niektórzy całkiem trafnie określają: acetonowe) nuty Mosaika mieszają się po pewnym czasie z aromatyczną, słodką, pełną szlachetnych nut alkoholowych słodowością
SMAK: fantastyczna pierwszoplanowa rola Mosaika, który swoimi wyrazistymi dusząco-acetonowo-pomarańczowymi aromatami zostawia nieco w tyle pozostałe chmielowe cytrusy i słodkie, przejrzałe owoce egzotyczne i wwierca się w rozległą słodowość, słodką, miodową, ale i delikatną, lekką, pozbawioną karmelu, za to pełną biszkoptów, orzechów, kwaskowatych owoców; ta bardzo wykwintna słodowość wzmocniona jest wyrazistą nutą alkoholową, a całość, mimo to, sprawia lekkie, bardzo orzeźwiające wrażenie