styl: American pale ale
alk. 5,0%
W browarze Rooster's po zmianie właściciela w 2011 r. zacząły dokonywać się wyraźne zmiany wizerunkowe. Ian Fozard dokładnie wiedział, z której strony w branży wiatr wieje i energicznie przystąpił do działania: nie odcinając się od chlubnych korzeni (wprost przeciwnie - przypominając na każdym kroku, że to Sean Franklin, założyciel browaru, pierwszy ściągnął do UK chmiele Cascade i Chinook w latach 90.) konsekwentnie przekierowywał Rooster's w obszary nowofalowego craftu. Zaczęły regularnie pojawiać się premiery nowych piw na ameryk. chmielach nagłaśniane w mediach społecznościowych, browar nawiązał kooperacje z innymi craftami (Odell's, Birrificio Italiano), Tom Fozard (piwowar) upowszechnił chmielenie na zimno, a firma zadbała o szeroką dystrybucję piw na terenie całego UK. W 2013 r. Rooster's jako jeden z pierwszych brytyjskich craftów zainstalował linię do puszkowania piw wyznaczając modny trend puszkowania piw nowofalowych. Dzięki przemyślanym, nowatorskim decyzjom Fozarda, z grona wielu innych browarów zakładanych w latach 90. to właśnie Rooster's najlepiej odnalazł się w duchu nowego piwowarstwa craftowego.
Symbolem tych przemian może być trzecie piwo z regularnej oferty puszkowej. "Fort Smith" w kwietniu 2013 było jeszcze wypustem jednorazowym, jednym z wielu eksperymentów Toma z mieszankami różnych odmian chmielu, a już w sierpniu, dzięki dobremu przyjęciu, trafiło do stałej oferty. Jest to klasyczne APA (takie w stylu East Coast) warzone z dodatkiem chmieli Amarillo, Chinook, Citra i Crystal. Nazwa piwa zgrabnie nawiązuje do westernowej konwencji, w ktorej osadzona jest także nazwa firmy (szeryf Rooster Cogburn pochodził z miasteczka Fort Smith właśnie).
BARWA: złota
ZAPACH: intensywnie świeży chmielowy aromat zdominowany przez nuty cytrusowe (bardzo słodkie pomarańcze) i kwiatowo-ziołowe, z mocną, chlebową słodowością w tle
SMAK: profil wyraźnie przesunięty w stronę słodową, przy czym jest to bardzo smaczna i nieczęsto spotykana w wyspiarskich piwach słodowość chlebowo-zbożowa z lekkim dodatkiem biszkoptów, nie za słodka, pełna świeżo-kwaskowatych estrów kwiatowo-owocowych z charakterystycznymi suszonymi morelami na czele; po stronie chmielowej dość intensywna świeżość, początkowo cytrusowa, później coraz bardziej ziołowa z mocną nutą dobrze wysuszonej słomy (idealnie współgrającej ze zbożową słodowością) i nie słabnąca od samego początku mocna, ziołowa goryczka; całkiem przeciętne, choć dobre piwo, zapadające w pamięć dzięki charakterystycznym suszonym morelom i słomianej chmielowości
alk. 5,0%
W browarze Rooster's po zmianie właściciela w 2011 r. zacząły dokonywać się wyraźne zmiany wizerunkowe. Ian Fozard dokładnie wiedział, z której strony w branży wiatr wieje i energicznie przystąpił do działania: nie odcinając się od chlubnych korzeni (wprost przeciwnie - przypominając na każdym kroku, że to Sean Franklin, założyciel browaru, pierwszy ściągnął do UK chmiele Cascade i Chinook w latach 90.) konsekwentnie przekierowywał Rooster's w obszary nowofalowego craftu. Zaczęły regularnie pojawiać się premiery nowych piw na ameryk. chmielach nagłaśniane w mediach społecznościowych, browar nawiązał kooperacje z innymi craftami (Odell's, Birrificio Italiano), Tom Fozard (piwowar) upowszechnił chmielenie na zimno, a firma zadbała o szeroką dystrybucję piw na terenie całego UK. W 2013 r. Rooster's jako jeden z pierwszych brytyjskich craftów zainstalował linię do puszkowania piw wyznaczając modny trend puszkowania piw nowofalowych. Dzięki przemyślanym, nowatorskim decyzjom Fozarda, z grona wielu innych browarów zakładanych w latach 90. to właśnie Rooster's najlepiej odnalazł się w duchu nowego piwowarstwa craftowego.
Symbolem tych przemian może być trzecie piwo z regularnej oferty puszkowej. "Fort Smith" w kwietniu 2013 było jeszcze wypustem jednorazowym, jednym z wielu eksperymentów Toma z mieszankami różnych odmian chmielu, a już w sierpniu, dzięki dobremu przyjęciu, trafiło do stałej oferty. Jest to klasyczne APA (takie w stylu East Coast) warzone z dodatkiem chmieli Amarillo, Chinook, Citra i Crystal. Nazwa piwa zgrabnie nawiązuje do westernowej konwencji, w ktorej osadzona jest także nazwa firmy (szeryf Rooster Cogburn pochodził z miasteczka Fort Smith właśnie).
BARWA: złota
ZAPACH: intensywnie świeży chmielowy aromat zdominowany przez nuty cytrusowe (bardzo słodkie pomarańcze) i kwiatowo-ziołowe, z mocną, chlebową słodowością w tle
SMAK: profil wyraźnie przesunięty w stronę słodową, przy czym jest to bardzo smaczna i nieczęsto spotykana w wyspiarskich piwach słodowość chlebowo-zbożowa z lekkim dodatkiem biszkoptów, nie za słodka, pełna świeżo-kwaskowatych estrów kwiatowo-owocowych z charakterystycznymi suszonymi morelami na czele; po stronie chmielowej dość intensywna świeżość, początkowo cytrusowa, później coraz bardziej ziołowa z mocną nutą dobrze wysuszonej słomy (idealnie współgrającej ze zbożową słodowością) i nie słabnąca od samego początku mocna, ziołowa goryczka; całkiem przeciętne, choć dobre piwo, zapadające w pamięć dzięki charakterystycznym suszonym morelom i słomianej chmielowości